Witajcie kochane!
Dziś już pogoda się popsuła, leje i wieje i do tego zapowiadają powrót zimy więc już mam ciarki bo ja kocham ciepełko.
W związku z tym że jutro nasze święto mam już zaplanowany cały weekend, w zasadzie to zaczynam od dziś bo mamy małe spotkanie w przedszkolu syna bo robimy kwiatki do stoików na święta, a potem sprzedajemy i zarabiamy na coś dla naszych pociech, potem aerobik.
Jutro zumba i wypad z kumpelkami do knajpki.
W sobotę przychodzą do nas znajomi.
W niedzielę impreza z okazji dnia kobitek (taka dla wszystkich z mojej gminy)
No i jeszcze w poniedziałek spotykam się z koleżanką z liceum, więc też zaliczymy knajpkę.
Mam tylko nadzieję że te moje imprezki nie odbiją się na mojej wadze, myślę że jak pozwolę sobie na jakąś sałatkę i nie przesadzę z alkoholem to nie będzie źle.
Menu:
śniadanie: kanapka z serkiem białym i rzodkiewką + banan + herbata
II śniadanie: sałatka z papryki konserwowej, pomidora, jabłka, cebulki i jogurtu nat. + herbata
obiad: zupa pomidorowa z kaszą manną
kolacja: kefir z płatkami + marchew + herbata
Buziaczki. Pa.
bea3007
7 marca 2013, 14:41Aktywne dni towarzysko, tak lubię. Trzymam kciuki za brak wpadek
Camille1987
7 marca 2013, 14:19udanych imprez życzę, aby faktycznie nie za dużo alkoholu bo % lubią jedzonko :)
NigdyNieKochalam
7 marca 2013, 14:15Ja także uwielbiam jak jest ciepło... ;) Pozdrawiam. ;*
mala2580
7 marca 2013, 13:59super plan;)