Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Piękna pogoda, czas na rowerek...


Witajcie!!!

Pogoda dziś nadal jest super więc wybieram się na rowerek jak tylko mąż wróci i zje to zostawiam mu dzieciaki i jadę.

Wczoraj dodałam wpis ale powiem wam że spotkanie było super tylko że musiałam trochę nakrzyczeć na tą moją koleżankę ponieważ ona zrobiła ze sobą to samo co ja przed dietą i mówi że nie ma motywacji. Więc ją trochę postawiłam do pionu i powiedziałam że za rok ma wyglądać tak jak ja i ona się zgodziła, mamy to nawet odnotowane w kalendarzach.

Na owym wypadzie zjadłam sobie bruschette z szynkę parmeńską, rukolą i suszonymi pomidorami, a wknajpie co to była rewolucja Geslerowej sałatkę z krewetkami. Oczywiście wpadł też alkohol ale nie za wiele.

Menu na dziś:
śniadanie: płatki z mlekiem + jabłko + herbata
II śniadanie: pomidor i ogórek + herbata
obiad: kasza z sosem
kolacja: pewnie tylko owoc

Miłego popołudnia!! Buziaczki!
  • PuszystaMamuska

    PuszystaMamuska

    18 lipca 2013, 13:59

    Kochana - fajnie ze potrafisz innych zamotywowac swoim przykładem... Super. Pozdrawiam

  • Invisible2

    Invisible2

    18 lipca 2013, 13:44

    Fajnie, że tak ogarnęłas koleżankę, jeszcze będzie Ci wdzięczna :D

  • kulkaanulka

    kulkaanulka

    18 lipca 2013, 13:40

    narobiłaś mi smaka na ... spotkanie z koleżankami :-)) tylko moje to szprotki same :-)) także raczej poczekam :-))