Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Poniedziałek...


Witajcie kochane!!

No i znowu mamy poniedziałek. Mój M znowu dziś raniutko pojechał na 4 dni w delegację i jestem sama z chłopcami. Mam dzisiaj taki trochę dzień lenia, ale chodzi mi po głowie popołudniowe koszenie trawki w ogrodzie. No ale to się jeszcze zobaczy.

Jak nie ma M to trochę ciężko z rowerem bo nie mam z kim zostawić dzieciaków, a nie lubię prosić kogoś o przysługę, a moja mama pracuje i też nie chcę jej dodatkowo jeszcze zawracać popołudniami głowy.

Wczoraj moi rodzice zaprosili nas do restauracji z okazji rocznicy ślubu, ja już tu o tej rocznicy pisałam, tylko że imprezę w domu robili wcześniej połączoną z imieninami a wczoraj tylko oni i ich dzieciaczki czyli moi bracia i ja z rodzinką. Ale nie popłynęłam w tej knajpie i zjadłam sałatkę z łososiem i jeden kawełek pizzy ze szpinakiem i brokułami i była naprawdę pyszna.

Menu:
śniadanie: jogurt naturalny + musli + owoc + herbata
II śniadanie: maca z serkiem i rzodkiewki
obiad: solianka (pyszna zupka)
kolacja: maca z szynką i ogórkiem + jogurt + herbata

Buziaczki!!!


  • PuszystaMamuska

    PuszystaMamuska

    23 lipca 2013, 10:08

    Udanego dnia :)

  • Invisible2

    Invisible2

    22 lipca 2013, 13:56

    Dobrze, że nie zjadłaś za dużo! Oby tak dalej :))