Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
... takie tam...


Cześć!!

Co tam słychać laseczki? U mnie nic nowego, gorąco, już po obiadku i siedzę i się pocę.

Wczoraj wieczorkiem zaliczyłam na rowerku jakieś 20 km i dzisiaj też mam taki zamiar tylko niech się trochę ochłodzi.

Menu:
śniadanie: maca z pasztetem z cukini + pomidor + herbata
II śniadanie: garść płatków + jabłko
obiad: fasolka i ziemniaki z wody + maślanka
kolacja: penie szynka i warzywa

Pozdrawiam!!
  • Anetka129310

    Anetka129310

    10 sierpnia 2013, 16:30

    jak gorąco to się ćwiczyć nie chce, wiec u mnie brak było :( ale dietka się trzyma, więc jest dobrze :D

  • spioszek16

    spioszek16

    8 sierpnia 2013, 16:38

    ja codziennie śmigam po 30 km na stacjonarnym :)

  • aleschudlas

    aleschudlas

    8 sierpnia 2013, 16:22

    ja tak samo wczoraj rower i 30km :D