Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pakowanie, malutki spadek.


Cześć wszystkim!!!

Zacznę od tego że dziś popołudniu wyjeżdżamy w Bieszczady w miejsce gdzie chyba nawet "diabeł mówi dobranoc". mam nadzieję że będzie fajnie. Mimo że mieszkamy blisko to bardzo rzadko tam jeździmy.

Dziękuję bardzo za wczorajsze komenty, dziś już jadłam owsiankę i bardzo mi smakowała i na pewno na stałe zagości w moim menu.

Dziś mój dzień ważenia i w końcu zaliczyłam malutki spadeczek o 400g.
Wczoraj było godzinkę rowerka i mel b na brzuch.

Menu
śniadanie: owsianka z bakaliami, jogurtem i nektarynką + herbata
II śniadanie: tekturka + pomidor + herbata
obiad: kluski śląskie z sosem + buraczki
kolacja: już na wyjeździe

Całuski! Miłego weekendu!!!

  • balbenia

    balbenia

    6 września 2013, 15:46

    Nawzajem:))