Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Alma???


  Nie mam dziś sił na rowerek:).Pół dnia byłam poza domem i umierałam w tym upale.Po powrocie ,czyli całkiem niedawno marzyłam już tylko o prysznicu i  to koniecznie chłodnym.Teraz natomiast siedzę sobie na forum i czytam informacje o Almased.Hmmmm...Chyba się skuszę za kilka dni i poeksperymentuję troszkę.

Pozdrawiam ciepło.