Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Kolejna porażka!!!!


  Witam kochani ,,po latach,,:),a raczej po lecie i z dodatkowymi kg.na dokladke.Wychodzi wiec na to,ze jestem mega niekonsekwentna i bez silnej woli,a na dodatek rozchorowalam sie odrobinke i prawdopodobnie czeka mnie leczenie hormonalne.No coz!!!Schylam glowe z pokore,po chwili ja podnosze i dzialam dalej.Kiedys pewnie sie uda.Nadal w to wierze,tym bardziej,ze ze wzgledu na zdrowie mudze schudnac i tyle.

  Marzy mi sie sie jakas grupa wsparcia w Nowy Saczu.Czy jest ktos chetny do nawiazania tego typu znajomosci?Samemu jakos smutno,a grupa to zawsze duza mobilizacja.Czekam na ewentualne zgloszenia i propozycje.

  Lada dzien zaczne znowu probe przestawienia sie na inne papu.Bede w kontakcie.Pozdrowionka i buziaczki.
  • gudzia

    gudzia

    17 września 2013, 16:33

    Jestem chętna !!!!!! I dasz radę !!!!!

  • Margaritaaaaa

    Margaritaaaaa

    17 września 2013, 10:34

    jak poczujesz ze juz czas to wracaj, czasem lepiej odczekac i poszukac w sobie sily...pozdrawiam :)

  • heili

    heili

    17 września 2013, 07:56

    fajny pomysł z tą grupą wsparcia,zapytam,czy u mnie to zadziała:))

  • marta5122

    marta5122

    17 września 2013, 07:42

    No to jedz-iem na nowo...super ,że wróciłaś:))

  • ewula40

    ewula40

    16 września 2013, 22:49

    Moj poziom motywacji?Na dzien dzisiejszy wzrasta kazdego dnia,tym bardziej ze chyba pierwszy raz w zyciu czuje ,ze jesli czegos nie zmienie to bedzie bardzooo zle.Mam 40 lat,a to juz nie zarty,choc mentalnie to jeszcze nastolatka ze mnie:).Moze tez moje cialko uda mi sie choc przyblizyc do starych dobrych czasow:).Powodzonka i motywacju zycze!!!!

  • Yemanja

    Yemanja

    16 września 2013, 22:43

    Ale to był tylko mały, pierwszy bodziec. Potem musiałam ćwiczyć po wypadku i zbyt dużo ciała mi w tym przeszkadzało. Tak więc miałam dobrą motywację - której teraz brak. A Ty jaki masz poziom motywacji?

  • ewula40

    ewula40

    16 września 2013, 21:34

    Moj lekarz tezjest szczuply i wysoki i......MEGA PRZYSTOJNY:).

  • Yemanja

    Yemanja

    16 września 2013, 21:33

    Trzymam za Ciebie kciuki:) Mnie do schudnięcia w ubiegłym roku zmobilizował lekarz. Szczupły, wysportowany 50-latek powiedział, że jestem za gruba;) Efekty samą mnie zadziwiły...

  • ewula40

    ewula40

    16 września 2013, 21:31

    Normalnie Was kocham za te komentarzyki.DZIĘKUJĘ!!!!!!!!!

  • PuszystaMamuska

    PuszystaMamuska

    16 września 2013, 21:28

    Kochana - czas sie pozbierac.... wracaj do nas