Okazało się po konsultacji z dietetyczka, ze zamiast na diecie redukującej bylam na stabilizacyjnej!!! CO ZA BZDURA!!! najsmieszniejsze jest to, ze na swoim profilu nie mialam (i nie mam) mozliwości wyboru diety, tak wiec dieta zostala mi przydzielona odgórnie. Dopiero dietetyczka i wyslala link do zmiany i od jutra zaczynam od nowa...ręce opadają...
andziaiw
28 stycznia 2014, 12:01O kurcze..no to mozna sie wkurzyc..ja tez odchudzam sie z dietetyczką ,ale dopiero 8 dzien ..narazie efektów nie czuje,chociaz sie nie waże...jem srednio dużo...powodzenia...jak mozesz to podaj przykładowy swój jadłospis porównam ze swoim:)