Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
i po rekrutacji


Jestem po rekrutacji.. Dziewczyny.. cały dzień to zajęło - wywiady, odgrywanie scenek. Wykończyło to mój mózg. Mam wrażenie, że wyszłam ok, choć popełniłam więcej błędów niż bym chciała - ale doświadczenie naprawdę super.

Wgi na pasku nie zmieniam, bo dziś w końcu weszłam na wagę a tam dokładnie liczba z paska, więc ok, ale zwiększam wysiłki.

Chyba służy mi niećwiczenie..co wcale nie jest takie dziwne przy insulinooporności.

Dalej jednak śmigam na basen :)

Do jutra!

  • fitnessmania

    fitnessmania

    18 marca 2017, 21:41

    Musze się pochwalić, udało mi się w końcu schudnąć parę kilo, ale nie odbyło sie bez wspomagania, jest coś naprawdę dobrego, poszukajcie sobie w google - ranking środków odchudzających xxally

  • angelisia69

    angelisia69

    12 maja 2016, 13:39

    napewno wyszlas ok,bo sie staralas ;-) Co do cwiczen,nieraz co za duzo to niezdrowo,organizm sie stresuje od duzej ilosci wysilku,wydziela kortyzol i utrudnia zrzucanie wagi.

  • JustynaBrave

    JustynaBrave

    11 maja 2016, 23:01

    A co to za rekrutacja? :) Basen super rzecz, przyjemny sposób na polepszenie kondycji :)