Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
23.02.2016


Dzisiaj spadek masy skromny, ale zawsze.

Waga pokazała z samego rana 104.6kg. 

Z dobrych wiadomości - lekarz internista stwierdził, że powinienem przeżyć moje uszkodzenie wątroby, wyłapałem je zdecydowanie na czas, odpowiednio wcześnie zareagowałem, więc powinno wrócić do normy po diecie.

A dieta - niskotłuszczowa, oszczędzająca wątrobę, więc wyrzucamy wszystko, co smażone, tłuste ryby, sporą część produktów mlecznych, część warzyw, sporo owoców i generalnie większość tego, co mnie zatruło.

Jutro kolejny wpis i myślę, że waga jutro będzie jeszcze lepsza :)