Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
103,5 :D


Dzisiaj rano waga pokazała 103,5 kg. Wreszcie coś ruszyło.

Wczoraj 3 posiłki (wiem, wiem - mało), w tym 2 serki wiejskie i normalny obiad (ze 300 g, w tym połowa to kurczak, a reszta warzywa na parze). Było też 28km roweru + parę km spaceru wieczorem.

Czuję się generalnie znakomicie - z taką wagą wszelkie zadyszki zniknęły, jestem w stanie na rowerze przez 30 minut utrzymać tętno na poziomie 165 (a mój maks. podniósł się ze 172 na 182 już, więc idzie ku dobrej kondycji) i nie stracić przytomności ;). Dzisiaj, póki ładna pogoda, chyba znowu rower. Albo siłownia - zobaczymy.

Miłego dnia wszystkim!

  • Maya27kc

    Maya27kc

    21 września 2018, 23:34

    Nie mogę patrzeć na tą twoją głodówkę :C Ile zjadłeś kalorii? 600 kcal? Przy BRAKU ruchu powinieneś jeść PONAD 2171 kcal na dzień.... (a mniej niż 2605 kcal którego potrzebujesz do utrzymania wagi).... Polecam ci zapoznanie się z stroną potreningu.pl A tu masz linka do kalkulatorów >> https://app.vitalia.pl/calculators/bmr

    • Fatix

      Fatix

      22 września 2018, 10:02

      Dziękuję. Faktycznie kalkulator pokazuje, że do utrzymania masy, przy moim poziomie aktywności fizycznej, powinienem w dniach treningu przyjmować ok. 3.700 kcal. Problem w tym, że ja nie lubię tak ekstremalnie powoli chudnąć - nie mam na to czasu. Do wesela szwagra zostały 2 tygodnie a muszę w tym czasie pożegnać się jeszcze z ok. 4 kg minimum. Potem są kolejne wydarzenia, na które chcę ważyć tyle, ile chcę - wiem, że potrafię to osiągnąć, więc się nie oszczędzam. Wiem też, że jeśli się postaram, to tej wagi już nie odrobię - w moim przypadku DOSKONALE wiem, z czego wynikało mojej (powolne) jojo (chudłem 25-30 kg w 3 miesiące, odrabiałem tę masę w 2-3 lata). Teraz postaram się do tych czynników, które do jojo doprowadzały, nie dopuścić (a to powinno być bardzo proste, bo nie chodziło tu wcale o względy ilości przyjmowanych kcal, a o sposób jedzenia - np. podjadanie o północy, które po prostu wyeliminowałem i do niego nie wrócę). Będzie dobrze :).