Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Itd itp...


Walczymy z waga dalej. Aktualnie wskazuje 78kg. Najlepiej czulam sie gdybwazylam 73 kg. W sumie nigdy nie wazylam mniej,wiec nie wiem jakby to bylo. Musze wrocic do tej wagi. Koniecznie... Ale... Ostatnio jest ciezko. Nie potrafie wrocic do diety. Ciagle jakies smakolyki,slodycze... Nie wiem co jest. Wczesniej bez problemu potrafilam oprzec sie pokusom. Czekolada? Obchodzilam szerokim lukiem. Ciastka, lezaly na talerzu w stanie nienaruszonym. A teraz jest ciezko. Nie wiem,czy to PMS,czy po prostu silna wola stracila na mocy. Brzuch sflaczaly... Zaczynam cwiczyc z Chodakowska,zobaczymy co z tego wyjdzie. Zaczynan tez jezdzic rowerem,na basen i spacery. Chcialabym tez zaczac biegac,ale samej jakos mi tak glupio. Mieszkam w malym miasteczku,gdzie kazdy wszystko komentuje. Troche to denerwujace,ze kazde wyjscie z domu jest ciekawym tematem do rozmow. Ale w d... ich mam. Moze dzis pierwszy raz wyjde pobiegac... Poki co,pada na dworze. Mam nadzieje,ze sie rozchmurzy,bo chcialabym wreszcie cos z tym zrobic. Pobiegac,poruszac sie. Fajnie byloby miec kogos,kto poruszalby sie ze mna. Niestety wyglada to tak,ze jest cale mnostwo grubych dziewczyn,ktore potrafia tylko narzekac,ze sa grube,albo zrzucac wine na "grube kosci". Smiac mi sie z nich chce. Narzekac kazdy potrafi,a robic nie ma komu. A odchudzac sie z kims,kto da Ci wsparcie w chwilach kiedy dieta wisi na wlosku,jest duzo latwiej. No coz,trzeba bedzie samej. Dam rade:). 

Ps. Jak tylko dostane wyplate,wracam do diety na Vitalii. Naprawde duzo mi dala. Nie jest to reklama. Po prostu mialam wszystko rozpisane,wiedzialam ile czego i jak. Po pewnym czasie,juz sama wiedzialam co jak robic. Szkoda,ze ostatnio gdzies to zgubilam. Nic to... Zaczynamy od nowa:)

Powodzenia dziewczynki, zycze szczescia i wytrwalosci Wam wszystkim. Zrobmy to dla siebie,nie dla innych:-).

  • Maratha

    Maratha

    23 czerwca 2015, 10:23

    Jak zaczniesz biegac - beda gadac, jak nie zaczniesz biegac znajda inny powod do gadania. http://img1.demotywatoryfb.pl//uploads/201311/1385570448_9wikg4_600.jpg ;) rob swoje i sie nie przejmuj

  • saga86

    saga86

    22 czerwca 2015, 13:47

    Ciekawe, bo ja też pamiętam 72kg jako moją najniższą wagę jaką osiągnęłam w moim dorosłym życiu i czułam się cudownie, ale zawsze mnie ciekawi ta cyfra 67kg nie wiem, ale tym razem taki sobie wyznaczyłam cel do jakiego chcę dojść, ale też nie wiem jak się będę czuła :) powodzenia, nie przejmuj się ludźmi, którzy widzą tylko innych, a nie siebie :)

  • kociontko81

    kociontko81

    22 czerwca 2015, 13:23

    dziekuje:) Tobie tez zycze powodzenia i trzymam kciuki. Hmm a co do wagi to moja magiczna cyferka to 72. Wszytsko powyzej to tragedia a ponizej to super... chociaz ponizej bylam tylko raz:) Pozdrawiam

  • mamciaaa

    mamciaaa

    22 czerwca 2015, 12:27

    sąsiadami się nie przejmuj, jak mają gadać to i tak będą gadać, a przynajmniej utrzesz im nosa, bo oni często tak z zazdrości wszystko komentują, a bieganie jest super i jak raz w to wpadniesz to już potem ciężko Ci będzie nie iść :) trzymam kciuki!!