Jest, jest, jest!!! :) Mały sukces -4cm w talii i -6cm w obwodzie brzucha! :) Od razu jest nadzieja na lepsze jutro :) Co do wagi to owszem mniejsza, wynosi 71,7kg. Jednak waga nic nie odzwierciedla tak naprawdę. Ważę się zawsze rano, bez ubrań, po porannej toalecie, aby było ciut mniej niż dzień wcześniej ;) Tak naprawdę to najważniejsze są centymetry, bo to co odzwierciedla waga nie jest adekwatne do tego co widzimy w lustrze. Można ważyć 70 kg i wyglądać dobrze fizycznie, a można ważyć 58 kg i mieć mnóstwo zastrzeżeń do swego wyglądu. Dla mnie najważniejsze to zrzucić brzuch i zobaczyć na stałe 6.. na wadze ;) Czas iść przygotować posiłki! :) Miłego dnia!
angelisia69
9 lutego 2016, 16:51tak tak,sklad ciala jest najwazniejszy.bo mozna wazyc wiecej (przez miesnie) a byc zgrabniejszym od kogos kto wazy 10kg mniej ale jest flakiem :P
Felicity27
10 lutego 2016, 11:41Dokładnie! Akurat moja ilość mięśni kwalifikuje mnie bardziej pod bycie flakiem! ;) Ale to się zmieni! :)
Natuusiak
9 lutego 2016, 11:51Gratulacje wyników :) Wzajemnie miłego dnia, powodzenia i jeszcze więcej motywacji! :)
Felicity27
10 lutego 2016, 11:41Dziękuję ślicznie, byle do przodu! :)
MaWel
9 lutego 2016, 11:28Zgadzam się, ja kilka lat temu ważyłam 2kg więcej niż teraz a cm miałam mniej. Wtedy chodziłam na siłownię. Teraz zaczęłam ćwiczyć bieganie od 4 grudnia, a ostatnio dołączyłam aerobik. Waga stoi w miejscu a cm spadły.
Felicity27
10 lutego 2016, 11:42Moje gratulacje, nic tak nie mobilizuje jak spadające centymetry! :)