Przeraza mnie fakt ze zaczełam tyć i nie umię sie powstrzymac od jedzenia. A na dodatek dzis wyjezdzam do rodziców na tydzień. Kuźwa to juz nie ma mowy o odchudzaniu a za 3 tygodnie wesele porażka na całej lini. Dlaczego tak się dzieje?
Dziewczynki proszę pomocy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ebek79
18 marca 2010, 13:35No u rodziców ciężko o dietę, ale nie ma rzeczy niemożliwych!!!!!!! Może chociaż zrób coś żeby nie tyć, jeśli nie możesz chudnąć:) Ja swoją przygodę z vitalią zaczynałam od odchudzania na wesele:) Przed weselem byłam aż miesiąc u mamy i udało mi się nie przytyć, a nawet kilo schudnąć:)
magbre
13 marca 2010, 09:00moja wymyślona dieta też nie działała, może dlatego że brakowało jakiś składników co powodowało wilczy apetyt, ja wykupiłam sobie dietę smacznie dopasowaną na 3 m-ce, jest bardzo urozmaicona i są "ludzkie" przepisy. Zapisałam się na body space 3x w tyg. i 3x w tyg zamierzam ćwiczyć w domu, w niedziele odpoczywam. Chyba w 2007 byłam na diecie niskokalorycznej wykupionej przez vitalię i schudłam z 69 na 63 przez 1,5 m-ca, błąd był taki że to olałam, ale pomimo obrzerania nie osięgnęłam wagi 69 kg z powrotem, więc musi to działać, teraz zamierzam przez 3 m-ce osiągnąć moją wage, a potem pomału dokładać kcal. Wejdź na zakładke diety, kup dietę itd. jost to prosto opisane, masz obowiązkowe ważenie itd, i zawsze możesz zadać jakieś pytanie swojemu dietetykowi, pozdrawiam