Kurcze,
Zaczynam się stresować. I to bardzo
Dziwna jestem bo mimo stresu nie chce mi się złapać za książkę i uczyć. Normalnie nienormalna jakaś....
Dieta do dupy. Nie jem tylko słodyczy.
Wciągam pieczywo i piłam colę
Może jak to się skończy to zacznę wyzwanie od początku.
Miłego dnia.
Pozdrawiam.
mogeichce
14 stycznia 2013, 10:59Powodzenia na egzaminie!
Motylia
13 stycznia 2013, 19:15Nie poddawaj się, przewietrz pokój, włacz swiatło żeby było jasno, włacz na chwilę głośniej muzyk zeby się zrelaksować odstresować zrób zieloną i do książek bo jak zawalisz to znów bedziesz sie stresowac i pochłoniesz białego pieczywka. Powodzenia zaliczysz :)