Hej Słońca.
Przygotowałam sobie plan ćwiczeń na 3 tygodnie. No i znowu muszę od niego odejść:/ Nie dam rady dzisiaj pojechać na siłownie a wiem jak to u mnie jest z ćwiczeniem w domu. Nijak.
Może coś jeszcze wymyślę. Waga ciągle się pnie w górę - no nic- zasłużyłam sobie 2 tygodniami lenistwa.
Miłego dnia.
Motylia
27 lutego 2013, 15:35Odpokutować na zajęciach....Rozgrzeszona...Ameno
mogeichce
27 lutego 2013, 13:31:( A zumba z youtube? Taka bez skakania? Kurczę, do nocy to nie powinno takie skakanie nikomu przeszkadzać. Moja sąsiadka skacze, ale, nie zwracam jej uwagi...
mogeichce
27 lutego 2013, 13:19Dziś się nie uda to uda się jutro! Też, jest dzień. Każdy potrzebuje odrobiny luzu, byle tego luzu zbyt długo nie przeciągać ;) Trzymaj się. Ja ostatnio polubiłam kilkuminutowe treningi z youtube. Nie zajmują dużo czasu, można robić o każdej porze a efekty u dziewczyn są na prawdę świetne.
Motylia
27 lutego 2013, 11:48a to dlaczego niby nie możesz pojechać na siłownię? co to sie stało aż tak ważnego zeby z treningu rezygnować? czyżby leń Cie nie opuścił i ciągle podpowiadał wymówki? Oj... tłumacz się lepiej albo wieczorem widzę wpis że w domu ćwiczyłaś! Nie obżeraj się węglami będziesz miała więcej energii i będziesz czuła się lekko. Przemyśl tą siłownię tak z ręką na sercu...