Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
przez chwilkę widziałam 59 ;)


Hej,


weekend mieliśmy znowu ciężki i nie- sportowy. Nareszcie kupiliśmy auto- teraz będą schody żeby je zarejestrować :( aż się boję....


W sobotę waga zrobiła mi niespodziankę. 59.7 kg ;) 

Niestety. Wszystko co  dobre szybko się kończy. Dzisiaj jest już 60.3 :/


Dzisiaj idę na Zumbę. Jutro też coś. A w środę ostatnie spotkanie z księdzem. Jeszcze tylko 2 spotkania z panią z poradni i kolejna rzecz do wykreślenia z 'to do' listy ;) 


Słonecznie dzisiaj  u nas. 


Buziaki


  • Motylia

    Motylia

    4 marca 2013, 23:24

    ale już tak bliziutko - jeszcze troszeńkę i będzie piąteczka :)

  • beataxd

    beataxd

    4 marca 2013, 14:02

    Będzie dobrze na pewno ;) Trzymam kciuki , aby waga zmalała :)

  • mogeichce

    mogeichce

    4 marca 2013, 10:26

    Będzie niedługo 5 :) U nas też, słonecznie, czuć wiosnę!