Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
nic dziwnego ze w UK ludzie tyja...


Kuzwa!

Czemu tu owoce sa takie drogie. Przeiez z ksiezyca ich nie przywaza! to samo salatki, warzywa i inne zdrowe rzeczy...

Za to ciastka, czekoladki i inne pysznosci.... tanie! O zgrozo!

Najlatwiej tutaj najesc sie ciastek zapic curowym sokiem et voila! +10 kg w miesiac!

Wiem ze jestem troche skapa  (no musze jakos oszczedzic na wesele) ale ceny truskawek czy malin to porazka jakas...
Tez fakt, ze moze ludzie tutaj zarabiaja wiecej- wiec maja na to kase- nie wiem- ja jestem ciagle na swojej czeskiej pensji:/

Anyway... Jutro Londek ! I moje najdrozsze Kochanie!

A potem 7 tygodni bez niego :( Celibat az do slubu ;)

Buziaki dla Was



  • Nesca85

    Nesca85

    17 lipca 2013, 13:14

    dokładnie te same wnioski wyciągnęłam niedawno, warzywa wcale nie tańsze..

  • OnceAgain

    OnceAgain

    17 lipca 2013, 10:28

    I odżywiaj się zdrowo jak możesz przez to zbankrutować... jakoś wytrzymaj i znajdź może złoty środek jakieś jedzonko w miarę tanie ale i zdrowe

  • beginwithJ

    beginwithJ

    17 lipca 2013, 10:22

    wszędzie owoce drogie. u nas da się jeszcze znaleźć w miarę tanie na placach czy bazarach, ale pamiętam, kiedy były tanie jak barszcz - teraz widać nieurodzaj jakiś, skoro ceny takie wielkie. powodzenia życzę w trzymaniu diety pomimo braku dostępu do tańszych owoców :) pozdrawiam!

  • Invisible2

    Invisible2

    17 lipca 2013, 10:16

    No to lipa.. No, ale mimo wszystko powodzenia ;))

  • Jordans

    Jordans

    17 lipca 2013, 10:04

    Ja mieszkam z brytyjską rodziną od miesiąca i już mam dość jedzenia. Chyba przestanę całkiem jeść. Chleb tostowy i inne mrożone świństwa bleee. ://