Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Już w pracy


Po 15 godzinach dojechałam na miejsce i od razu do pracy. Dopiero teraz mam czas dla siebie a jestem nieprzytomna ze zmęczenia. Muszę jednak uzupełnić wpisy, bo zapomnę co jadłam :)

Wczoraj:

grahamka z jajkiem i odrobią masła

kawa z mlekiem

25g kaszy gryczanej, ryba smazona, ogórek konserwowy

kawa z mlekiem i kilka oblatów

grahamka z łososiem wędzonym, 1/2 pomidora, green-tee-250ml

kawa z mlekiem

tymbark jałko mięta (malutki)

Dziś:

kawa bez mleka

bułka ciemna z ziarnami, 100g serka homonizowanego, herbata miętowa

kawa bez mleka

zupa-krem z cukinii z odrobiną śmietany i 1 parówką, szklanka wody mineralnej

banan, 150ml soku z pomarańczy świeżo wyciśniętego

2 kromki ciemnego chleba (cieniutkie) z gotowaną szynką, kubek czystka

za 1,5 godziny kładę babcię spać i będę spała aż do 7.00 a teraz podrzemię (ziew)