Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wizyta


Byłam dziś u koleżanki a ona z okazji mojej wizyty upiekła " biszkopt z owocami i galaretką ale bardzo mało słodki i bez kremu ". To jej słowa. A co ja na to???? Niestety zjadłam malutki kawałeczek taki 4x3x8 cm. I to by było na tyle w temacie nie jedzenia słodyczy w marcu. Nie umiem odmawiać? Fakt pozostaje faktem.

Posiłki:

bułka ciemna z ziarnami, odrobina masła. 80g serka homogenizowanego, łyżeczka dżemu truskawkowego, 15g sera camember, kubek czystka

kawa z mlekiem, 

kotlek z piersi indyka, mizeria

kawa z mlekiem, kawałeczek biszkoptu z owocami i galaretką

kappucino

sałatka: sałata. korniszon, 2 plasterki szynki szwardzwaldzkiej. plastrek zółtego sera, oliwa z oliwek

jabłko

jestem zniechęcona i mam poczucie winy