Tak kusi, kusi wieczorem żeby skubnąć choć odrobinkę tylko jabłuszka kawałek albo nerkowca jednego albo mleka do wieczornej herbaty dolać. Uff. A potem człowiek dumny z siebie że nic a nic. Wąchanie trochę pomaga, można oszukać mózgownicę.
Znajomi (3)
O mnie
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 509 |
Komentarzy: | 5 |
Założony: | 1 kwietnia 2016 |
Ostatni wpis: | 5 kwietnia 2016 |
kobieta, 43 lat, Grodzisk Mazowiecki
170 cm, 65.00 kg więcej o mnie
Postępy w odchudzaniu
Tak kusi, kusi wieczorem żeby skubnąć choć odrobinkę tylko jabłuszka kawałek albo nerkowca jednego albo mleka do wieczornej herbaty dolać. Uff. A potem człowiek dumny z siebie że nic a nic. Wąchanie trochę pomaga, można oszukać mózgownicę.
Pierwszy dzień zawsze się udaje, bo jest pierwszy, najważniejszy, wyczekiwany, starannie zaplanowany. Nie jestem głodna, ale minie trochę czasu zanim mój (ulubiony) nawyk podjadania wieczorem przestanie dawać znać o sobie.