Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Rano


To była fatalna noc, nie mogłam spać. Teraz jadę do pracy, półprzytomna i kompletnie zdemotywowana. Mam nadzieję, że później będzie lepiej. Jeszcze nadziei nie straciłam. Jak tylko przyjmadę z pracy wykópuję dietę...