Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 11


Trzymam się nadal bardzo dobrze, 

dziś waga pokazała 65,8 kg

I  wiecie co? Widać, że schudłam :)

Mam tylko problem z klubem fitness online, nie chce mi się odhaczyć trening;/ Jeśli któraś z Was tak miała, proszę o kontakt co można z tym zrobić.

Wczoraj robiłam treningi Mel B z moim narzeczonym, padł w połowie i usłyszałam komplement "jesteś w ch*j wysportowana" :D Jakie czasy, taki komplement, cóż, taki mamy klimat..

Zmotywowało mnie to bardzo do dalszych ćwiczeń.

Może za miesiąc lub 2 opublikuję tutaj moją metamorfozę :P

O, 3 dni temu miałam wpadkę, pozwoliłam sobie na 3 małe wafelki. I nie żałuję, raz na jakiś czas można ;)

Buziaki :*


  • nicky13

    nicky13

    1 maja 2014, 10:05

    Mateczko, jak Ci szybko idzie! Jak Ty to robisz? :)

    • FITwa

      FITwa

      1 maja 2014, 10:16

      Właśnie nie wiem, wprawdzie trzymam duży rygor, ale sama widzę, że zadziwiająco szybko idzie :)