Witajcie,
Dziś przeglądałam na szybko swój pamiętnik - mam sporo poblokowanych wpisów od 2019 r.
Jestem pełna podziwu dla samej siebie jak chodziłam na treningi, chudłam, gotowałam i aż się dziwiłam, że tak ładnie na talerzu było.
Jakiego ja mam niechcieja wielkiego to szok :(
Waga dziś 124,6 kg
w miejscu w myśl zasady: co se schudne to se przytyje.
Byłam kilka dni na urlopie na działce - jej jak mi dobrze było - niestety szybko się skończyło.
Buziaki :*
FreeMilka
Serenely
4 sierpnia 2024, 17:30Mnie się schudło w zeszłym roku. Tak z wagą kuchenną i Fitatu. Więc wiem, że da się. Tylko pracowita jestem w tym roku jakby mniej ;-)
poszukujaca
2 sierpnia 2024, 19:36MAm dokladnie tak samo, kilkanascie lat temu mialam motrywacje i checi, a teraz sie bujam ciagle;(
krolowamargot
2 sierpnia 2024, 13:24ale czego Ci się nie chce? Żyć długo i zdrowo? Co jest ważniejsze od Twojego zdrowia?
JeszczeRAZ!
2 sierpnia 2024, 13:03No samo się nie zrobi.... Ja się tak bujałam w sumie dwa lata.... Aż mi się zachciało...