A za ten obiadek mnie nie zabijcie, ale jest pyszny. Nie miałam czasu na robienie czegos innego ani na zakupy i szybko zrobiłam to, co było w lodówce. Parówki 92% mięsa z sokołowa wiec moze nie takie złe ale zazwyczaj ich nie jadam. Ziemniaki i parówki na parze, posypane przyprawą gyros. Niestety pyszne! hehe