Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
7


Hej:)
 Dziś przed południem było 54,3kg. Dziś również się nawpierdalałam, jak miło. Ale we wtorek jedziemy, więc będzie dużo chodzenia i - mam nadzieję, będę się starała! - mało jedzenia. Pewnie też trochę alko, więc jakoś to się wyrówna. A po wycieczce chcę już wrócić do starego stylu życia.