Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
jestem do niczego...czas to zmienić


Nie potrafię się skupić na niczym ,jestem niekonsekwentna ,okazuje się że jestem samolubna i nieczuła na kłopoty innych-niech tak będzie.To,że czytam czasem wyrywkowo sprawia ,że faktycznie nie wiem kiedy ktoś był w Lidlu i po co,kiedy dokładnie co do godziny miał operację i kiedy coś ugotuje itd.Nie jestem bezrobotna z całą furą wolnego czasu-musiałabym dziennie siedzieć przy klawiaturze ze  6 godzin ,żeby wszystkich zadowolić.Nie lubię komentować wpisów ,bo nie zawsze wiem co napisać ,a zwyczajnie nie mam na to czasu i takiej potrzeby też.

Sama muszę sobie poradzić z tym co u mnie jest nie tak.krzywe wyprostować,złe w dobre przemienić.Może wreszcie czas na chudnięcie i ruch a nie tylko siedzenie na dupie i klikanie o duperelach.

Czas wreszcie zająć się życiem swoim  i swoich bliskich,a nie ludzi którzy są o wiele km ode mnie.

Plan na ten tydzień

-rower 7/7 po 10km 

-woda 2-3l

nie jem słodyczy

waga na dziś 109kg