Dzisiaj zero słodyczy, jestem z siebie strasznie dumna, jak nie leżą na widoku, to już tak nie kuszą, nawet nie myślę. :D
Jutro jadę na takie większe zakupy spożywcze i się zastanawiam, co kupić, wiadomo kilka rzeczy takich co się skończyły(m.in. pokrzywa, zielona herbata), ale oprócz tego się zastanawiam, co np. na śniadania, bo właściwie cały czas jem to samo - zazwyczaj jakieś jogurty z owocami albo kanapki na chrupkim pieczywie, ewentualnie placki otrębowe albo jajecznicę. Jakieś pomysły na śniadania? I na kolację też od razu, bo kolacje, to w sumie ten sam oklepany zestaw, co śniadania.
Zamówiłam sobie takie legginsy przed chwilą: https://app.vitalia.pl/images/product/crop/5270_1406542414_16.jpg Co myślicie?
Standardowo zapraszam na BLOGA.:)
-CherryBomb-
29 października 2014, 21:00Też dziś wygrałam walkę ze słodkim, więc możemy sobie przybić piątkę ;)) Ja na śniadanie zwykle robię kanapki, biorę jogurty lub owoce do szkoły. Czasem też tortille (wcale nie kaloryczniejsza od kanapki, a dobra). :))
GabrielleVanDort
29 października 2014, 21:37No to piąteczka! :) W sumie z tą tortillą bardzo dobry pomysł. :)
Muffinaa007
29 października 2014, 20:34Ja też dziś zero słodkiego, mam nadzieje że wytrwam jak najdłużej ;-)
GabrielleVanDort
29 października 2014, 21:37Piąteczka! :) Też mam nadzieję, że dam radę jak najdłużej.