Okazuje się że po wczorajszym jedzonku byłam tak "napchana" że nie jadłam dziś śniadania.
Moje dzisiejsze menu przedstawia się tak:
Śniadanie: szklanka herbaty (bez cukru)
II śniadanie: jabłko, gruszka
Obiad: placek po węgiersku + szklanka herbaty (3 średnie placki ziemniaczane + gulasz wieprzowy - pycha :) byle nie za często)
Podwieczorek: galaretka truskawkowa z plastrami świeżych truskawek :)
Kolacja: 2 kromeczki pełnoziarnistekgo pieczywa + sałata + wędlina + pomidor + ogórek + rzodkiewka + zielona cebulka (pycha)
kinga...
23 lutego 2012, 18:07apetycznie tu u Ciebie-ja dziś zjadłabym konia z kopytami...ech...trzymaj się dzielnie,wytrwaj w postanowieniach