Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jeśli nie lubisz biegać, to się zmęcz


Pierwsze z planu interwały. Na puls.

Miało być (i było!) tak:

- 10 min luźnego truchtu jako rozgrzewka

4 razy cykl:

- 5 minut biegu w 4 strefie

- 2 minuty truchciku

A na koniec

- 5-10 minut lekkiego truchciku dla wyciszenia

No i oczywiście, tradycyjne rozciąganie.

W czasie pierwszych 5 minut sprintu parę razy zegarek wolał, że mam za niskie tętno. Ale co ciekawe, jak tylko zwalniałam (tak!) tętno się podnosiło.

Zauważyłam, że nie muszę koniecznie biegać szybciej, żeby podnieść tętno, wystarczy, że podniosę kadencję. Bo na trasie miałam trzy przejścia na światłach, więc musiałam jakoś sobie radzić.

W sumie wyszło równe 8 km.

Jeśli chodzi o tempo, to rzeczywiście w czasie szybkim tempo wzrastało. Natomiast z tętnem sytuacja była kompletnie dzika. Tętno wzrastało stopniowo, nie spadało w czasie zwolnienia. Wręcz rosło.

Aż urosło do 190 pod koniec. Może się to jeszcze ustali. No, zobaczymy. 

Ze strefami wyszło tak:

Zatem wywaliło do 5 strefy, chociaż starałam się pod koniec uspokoić. 

A tak wyglądała kadencja:

Czyli rzeczywiście szybciej nóżkami przebierałam, w czasie kiedy kazali.

Na ten krótki, 48-minutowy trening potrzeba mi było 527 kcal, czyli całkiem spoko, zważywszy, że po beztlenie jest dług tlenowy i spala się kalorie leżąc na kanapie.

W każdym razie, po całym tym wysiłku, najprzyjemniejsze na świecie były te 10 minuty odpoczynkowe. Czułam, że mogę sobie tak tuptać przez 20 km. Luuuuuuuzik!

Jeszcze mam dzisiaj trening. 

Jutro spokojny bieg w drugiej strefie. To, co lubię. Bez spiny. 

  • Mantara

    Mantara

    6 stycznia 2022, 12:19

    Z tym tętnem też tak mam, np. na orbim, jak zwiększę obciążenie i mocno tempo to tętno nie zarasta od razu tylko jak zwolnię. Pewnie jest na to jakieś wytłumaczenie.

    • ggeisha

      ggeisha

      6 stycznia 2022, 12:46

      Ciekawe to jest zjawisko.

  • kasiaa.kasiaa

    kasiaa.kasiaa

    6 stycznia 2022, 09:07

    Całkiem dobry trening 😊

    • ggeisha

      ggeisha

      6 stycznia 2022, 09:31

      Dzięki. Zmęczyłam się. :)

  • YouWantYouCan

    YouWantYouCan

    5 stycznia 2022, 23:03

    Tak czy inaczej dziękuję za szybkie info w temacie zegarka - liczyłam że siądę ale teraz to dopiero do łóżka się dowleklam i nawet moje dziecko słyszę że nie śpi ;/ poza tym coś ja rozkłada więc nie wiem czy coś z przedszkola przywlekla czy to ja ją zaraziłam ;/ no porażka ....psychicznie mnie to dobiło :( nawet nie interwały a właśnie fakt że znów nie wiem co będzie jutro ...jeśli gorzej to wolę nie myśleć nawet ;(Buziaki .Do jutra mam nadzieję ;)

    • ggeisha

      ggeisha

      5 stycznia 2022, 23:16

      Trzymaj się i zdrowia dla dzieciaczka <3

  • YouWantYouCan

    YouWantYouCan

    5 stycznia 2022, 23:00

    No ja miałam tom Toma ale to za czasów jak super współgrał z Endomondo i z telefonu trasówki zrzucslam na kompa...mierzył przedziały tętna ale te Twoje mapki/ wykresy mam wrażenie że dużo bardziej dokładne i precyzyjne choć ja też taki typ co to z połowy funkcji nie korzysta

    • ggeisha

      ggeisha

      5 stycznia 2022, 23:15

      Endomondo było fajowe. Szkoda, że zdechło :(

  • Agnusia93

    Agnusia93

    5 stycznia 2022, 22:19

    Powiedz mi jeszcze jak mierzysz tętno? Jeśli z nadgarstka to będzie ono nieprecyzyjne i działało z opóźnieniem. Polecam pas na klatkę piersiową.

    • ggeisha

      ggeisha

      5 stycznia 2022, 22:44

      Z nadgarstka. Pas mam, ale z pasa to dopiero mi bzdury wychodziły. Serio, ten nadgarstkowy pulsometr jest lepszy. Na dobrą sprawę, puls jest taki sam we wszystkich tętnicach, to tylko kwestia czujnika.

    • Agnusia93

      Agnusia93

      7 stycznia 2022, 14:00

      Tak. Trzeba mieć dobry czujnik. No i czas przesyłu i wyświetlania. Myślę że na zegarku możesz mieć 10 sekundowe opóźnienie nawet.

    • ggeisha

      ggeisha

      7 stycznia 2022, 15:23

      Z pasa chyba te opóźnienia są jeszcze większe. Bo musi z pasa przesłać na zegarek, a z zegarka od razu ma odczyt. Tak czy siak opóźnienia to jedno, a to, że tętno rośnie cały czas bez względu na prędkość? Albo kiedy przyspieszam nagle spada? To jest dziwne.

    • Agnusia93

      Agnusia93

      7 stycznia 2022, 19:43

      U mjie z pasa opóźnienie jest do 3 sekund. A przez jako czas ci to tętno rośnie jak zmniejszasz wysiłek?

    • ggeisha

      ggeisha

      7 stycznia 2022, 21:08

      Cały czas mi rośnie, ale w czasie przerw jakby intensywniej.

  • rabarbar_03

    rabarbar_03

    5 stycznia 2022, 22:14

    Lubię Cię czytać ☺️

    • ggeisha

      ggeisha

      5 stycznia 2022, 22:45

      Dzięki, chociaż u mnie to niezły misz-marsz :/

  • YouWantYouCan

    YouWantYouCan

    5 stycznia 2022, 20:49

    A mnie tymczasem tak na szybko interesuje coz to za mega zegarek ? Przymierzam się do zakupu i te tabelki same oczy cieszą 😉

    • ggeisha

      ggeisha

      5 stycznia 2022, 21:31

      Chyba każdy garmin z gps'em może to wyświetlić. Ja mam akurat fenixa 5x plus, męskiego, bo miał leszą o niebo baterię, ale przyznam szczerze, że z połowy funkcji nie korzystam. Na przykład muzyka na zegarku mi fatalnie się sprawdza, przerywa itp. Płatności mam i korzystam, jak akurat zapomnę karty. Albo telefonu, bo telefonem też mogę płacić. Więc prawie nigdy. Z map też nie korzystam. Wystarczyłaby mi 3, którą sprzedałam koledze, ale z tych nowszych, bo moja miała pomiar tętna z pasa piersiowego, a chodzić na codzień z takim czymś jest bez sensu. Pomiar z nadgarstka musi być. Osobiście jestem team garmin, ale suunto i polary też są ponoć OK.

  • Milosniczka!

    Milosniczka!

    5 stycznia 2022, 16:51

    Też mnie to dziwi: po zmniejszeniu tempa np na stepie tętno na zegarku robi się większe. Dlaczego - nie wiem. Być może jest coś, o czym nie wiemy, może te zegarki mierzą z opóźnieniem, może na nadgarstku nie wygląda to dokładnie tak samo jak w sercu. Za to przy najcięższym ćwiczeniu (tzw L-step), przy którym naprawdę nie daję rady, tętno mam poniżej 100 - oczywiście na zegarku 😀

    • ggeisha

      ggeisha

      5 stycznia 2022, 17:10

      No właśnie. Może to kwestia tego, że serce dostosuje się do wysiłku, a jak się zwalnia, to puls szaleje? No nie wiem. Albo rzeczywiście coś z opóźnieniem tego pomiaru.

  • CuraDomaticus

    CuraDomaticus

    5 stycznia 2022, 16:48

    Wow. Dla mnie skomplikowane. A co robisz jak stoisz na tych światłach?

    • ggeisha

      ggeisha

      5 stycznia 2022, 17:09

      Biegam wzdłuż ulicy, alvo tuptam w miejscu :'D

  • barbra1976

    barbra1976

    5 stycznia 2022, 16:22

    Przy dobrze robionych intensywnych interwalach jest tak, że puls rośnie przy zwolnieniu aktywności.

    • Milosniczka!

      Milosniczka!

      5 stycznia 2022, 16:51

      Dlaczego? To naprawdę ciekawe, też bym się chciała dowiedzieć 😀

    • ggeisha

      ggeisha

      5 stycznia 2022, 17:08

      Oooo, ciekawe. Chodzi o to, że serce potrzebuje więcej czasu na odpoczynek?

    • barbra1976

      barbra1976

      5 stycznia 2022, 18:14

      Nie wiem, dlaczego, wiem, że to jeden z wyznaczników, chyba z książki Searsa pamiętam. Jak będę u siebie sprawdzę, czy to rzeczywiście stamtąd i czy on to tłumaczy. To była jedna z cech odróżniająca intensywny interwał od cardio.

    • barbra1976

      barbra1976

      5 stycznia 2022, 18:15

      Tak mam na podjazdach, na szczycie oddech zaczyna się uspokajać a tętno na chwilę wyskakuje.

    • ggeisha

      ggeisha

      5 stycznia 2022, 18:56

      No właśnie! Myślałam, że oddech z tętnem idą w parze. A oddech miałam już w miarę spokojny, a tętno w szczycie 🙄

    • barbra1976

      barbra1976

      5 stycznia 2022, 19:06

      A co do serca, im szybciej po wyskoku w najwyższy puls wraca do spoczynkowego, tym lepsza forma. Rośnie z czasem. Grzebie w necie, żeby sobie potwierdzić skąd to wszystko wiem ale nie umiem znaleźć tego konkretnego tekstu. Więc chyba rzeczywiście z książki.

    • barbra1976

      barbra1976

      5 stycznia 2022, 19:07

      A serce może tak zasuwa wtedy bo próbuje natlenic organizm, który właśnie jest na chwilę na beztlenie? Może?

    • ggeisha

      ggeisha

      5 stycznia 2022, 20:00

      Ma to sens.