Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
No to dobiję jeszcze bardziej


Ciągle mam uczucie, że moja aktywność jest na poziomie no... średniej. Naprawdę, opierdzielam się równo. Jak jestem w domu, to nawet nie siedzę. Leżę plackiem. Ludzie sądzą, że ja wow, tyle biegam, oj. Ale ja biegam tylko 4 dni w tygodniu. W tym taki długi bieg mam raz, góra dwa razy. Gdyby moje treningi były rzeczywiście takie angażujące, to dzienny stres byłby na znacznie wyższym poziomie. A jest taki:

Czyli praktycznie jstem cały czas w fazie odpoczynku.

Więc jak można mówić, że moja dzienna aktywność jest więcej niż średnia? Nawet stwierdziłabym, że mała.

Żeby nie było, że to tylko dzisiaj, proszę, to wykres z całego miesiąca:

No i teraz, jak czytam sobie, że ktoś uważa, że nie ćwiczy w ogóle, bo ma taką bardzo aktywną pracę, że dziennie robi aż 10 tysięcy kroków, to mi opadają witki. W pracy. Od poniedziałku do piątku. I to ma być dużo? Serio? 

Ja robię średnio tyle:

Jak widać, tylko kiedy robię długie biegi, ilość kroków przekracza próg, jaki mi ustalił mój zegarek. 

No to robiąc 10 tysięcy kroków Twój poziom wysiłku jest... żaden. Sorry.

A teraz proszę mnie znienawidzić. 

Idę robić truskawkowy sernik. Jak się uda, to dam fotę.

PS. Zrobiony. Sernik truskawkowy. Bez cukru.

  • Naturalna!

    Naturalna! (Redaktor)

    8 lutego 2022, 11:06

    Ech co Ty pleciesz ;) Nie ilość kroków w pracy się liczy, ale co człowiek w niej robi. Można latać z papierami do różnych działów, a można pracować w magazynie, dźwigać, przekładać, ciągać palety i zrobić mniej niż te 10 tysięcy i się nieźle sponiewierać przez te 8 godzin!!!!

    • ggeisha

      ggeisha

      8 lutego 2022, 11:58

      Wiem. Napisałam tak, bo na głównej otwarł mi się pamiętnik, gdzie jakaś laska pisała, że niepotrzebne jej żadne ćwiczenia, bo według licznika kroków jest tak potwornie aktywna, że robi 10 tys kroków w pracy. Pewnie, że można przerzucać ciężkie skrzynie w magazynie i ma się trening siłowy, ale to chodziło o dreptanie, nie o wysiłek.

    • Naturalna!

      Naturalna! (Redaktor)

      9 lutego 2022, 10:19

      Ja wczoraj zrobilam w pracy 12 tys. kroków. Nic nie przerzucalam, tylko pakowalam, czasem układałam na paletę (rzadko, bo mieliśmy pomoc) i chodziłam z paletami do magazynu. Robilam tez kontrolę jakości, gdzie się dużo chodzi (jak się chce, bo można tez bimbac sobie, jak np. moj kolega). Uwierz mi, niby nic, a po pracy czułam się serio przeorana. Choć mamy też dni, kiedy robię tam marne 4 tys. kroków i jest luz blues.

    • Krummel

      Krummel

      9 lutego 2022, 19:14

      Jako magazynier powiem, że jeszcze tak lekkiej pracy nie miałam i w końcu przytyłam xD

    • ggeisha

      ggeisha

      9 lutego 2022, 19:53

      :D

  • deszcz_slonce

    deszcz_slonce

    7 lutego 2022, 23:14

    Szacun. Ale tez każdy sprzęt ma inną "czułość"

    • ggeisha

      ggeisha

      7 lutego 2022, 23:18

      Rozwiń myśl.

    • deszcz_slonce

      deszcz_slonce

      8 lutego 2022, 11:32

      W sensie, że np moja opaska zaczyna liczyć kroki dopiero po 10-12 krokach, ale nie ma co porównywać do profesjonalnego zegarka sportowego. Naprawdę nie wiem jak zima dajesz radę tyle wydreptac w dzień bez biegów :)

    • ggeisha

      ggeisha

      8 lutego 2022, 12:01

      Ahaaaa... rozumiem. Jak nie biegam, to chodzę. Jest to nawet trudniejsze, bo zajmuje więcej czasu. Po prostu od kiedy wyszło mi powietrze z opony rowerowej, do pracy i wszędzie chodzę pieszo. Wszędzie. No od wielkiego dzwonu samochodem, ale na to naprawdę muszę mieć powód.

    • deszcz_slonce

      deszcz_slonce

      8 lutego 2022, 12:13

      Gratuluję ogromnego samozaparcia :) chyba, że to tak dla przyjemności. Ja teoretycznie mogłabym go pracy latać na nogach, ale zimą ciężko się zmotywować i łatwiej wsadzić tyłek w auto. Plus mogę dłużej podpać, ale ja to len

  • dzanulka

    dzanulka

    7 lutego 2022, 21:43

    Heh, a ja jako cel ustawiłam sobie 5tys dziennie na nogach :))) Podbijam to rowerkiem stacjonarnym: 1h, czyli 20km to przelicza mi na mniej więcej kolejne 5tys krokow. I to jest dla mnie dużo w okresie jesienno- zimowym. Wiosna i lato to ruch na działce i zupełnie inna aktywność.. Każdy człowiek jest inny :)

    • ggeisha

      ggeisha

      7 lutego 2022, 22:02

      Nie no, każda aktywność to więcej niż żadna. Tylko piszę, że nawet te 28 tys kroków to jest w rzeczywistości mała aktywność.

  • Liizziee

    Liizziee

    7 lutego 2022, 20:42

    Hej, skąd masz te pomiary? Poszukuje sprzętu który zmierzy mi jakość snu i stresu w ciągu dnia. Polecisz coś? Pozdrawiam cieplutko

    • ggeisha

      ggeisha

      7 lutego 2022, 20:50

      Ja mam zegarek sportowy. Konkretnie garmin fenix 5x plus.