Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Rein Raus !


Z całą szczerością mogę powiedzieć, że przez weekend nie zrobiłam NIC z zakresu nauki języka niemieckiego :D Dlatego dziś wyrzuty sumienia nie dały mi żyć i od rana dałam Małemu iPada i masę innych rzeczy, których nie powinnam, a sama wskoczyłam na "Niemiecki nie gryzie"(nie jestem z niego zadowolona, ale jak już go zakupiłam pchlim targiem...), zrobiłam jeden dział, oraz dokończyłam cały dział trzeci Rosetty, yay!! Byle do przodu, jak to mawiają.


"NIEMIECKI nie gryzie!"rozdział pierwszy zaliczony

Rozdział12345678910111213
Rozdziały zrobioneV

Już się nie mogę doczekać. Ostatni dział(opiewający na 18 rozdziałów), MILESTONE i zaczyna się następna sekcja. Druga z czterech. Nic mnie nie zatrzyma!!

Swoją drogą, świat chyba nie wymyślił do nauki niemieckiego niczego lepszego niż Rammstein. Słucham, tłumaczę, znowu słucham i wracam do tłumaczenia. To moje przerwy od podręcznika i kursu, żeby nie zwariować, wciąż pracuję nad "r" i wciąż mi nie wychodzi. O, Scheisse!

A tak z porażek, to tym razem mówię po sto razy "Reis" i Rosetta nie chce mi zatwierdzić. Po prostu mnie to dobija. Chyba jestem dzisiaj nieco negatywna. Wciąż, lepsze to niż apatyczna, nie? Frau, rot, Fahrrad, Pferd... 

Sorry, że Was tak zanudzam moimi detalicznymi opowieściami, ale bardzo motywuje mnie notowanie nawet najmniejszych postępów.

Kaizen.

  • duzaDI

    duzaDI

    26 września 2017, 20:38

    jesteś konsekwentna i to się liczy Pozdrawiam

    • ghostwriter

      ghostwriter

      27 września 2017, 15:44

      Dopoki jestem dopoty jestem. Zawsze cisne na maxa ta poczatkowa motywacje, bo wiem, ze nie trwa ona wiecznie.

  • agazur57

    agazur57

    26 września 2017, 10:19

    Też się muszę zabrać- dziecko ma w szkole a ja ni w ząb. Nie mogę mu pomóc.

    • ghostwriter

      ghostwriter

      26 września 2017, 11:45

      Nie masz pamiętnika? Próbowałam się dostać i nic z tego.

    • agazur57

      agazur57

      26 września 2017, 13:33

      Nie prowadzę.

    • ghostwriter

      ghostwriter

      26 września 2017, 13:35

      Wszystko się zanosi, że mój syn pewnego dnia też pójdzie do szkoły niemieckojęzycznej i skończy się to podobnie, przy moim obecnym poziomie znajomości.