Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Smętna środa,ząbkowanie,wino i książka


IJOOOOOO co za dzień :( 

Synuś ząbkuje zmierzlota taka że mmmm !(slina)(kreci) Cały dzień na rękach na krok nie szło się ruszyć a jak już w końcu zasnął to wszystko szybko...po przebudzeniu bajka ta sama #płacz #mama #rączki # (przytul) 

Serduszko moje małe jeszcze troszkę pocierpi dopiero mamy dwa ząbki a gdzie tam reszta.... (chory) Na szczęście nie gorączkuje ufff

Męża ma przyszła z pracy po 17 ale równie zmierzły jak i synuś więc nawet nie wspomniałam o moich ćwiczeniach bo bym usłyszała..." to ja zmęczony przychodzę z pracy a tu jeszcze godzinę z marudzącym łobuzem który tylko do mamy chce?!"

Jednym słowem ODPUŚCIŁAM

Teraz gdy już wszyscy śpią Ja się relaksuję tym razem mało dietetycznie

Otworzyłam wino i książkę (impreza) i wiem że jutro żałować tego nie będę .

Matka dziś wieczorem  odpoczywa od wszystkiego!!! :)

Pozdrawiam fajterki:)

  • irena.53

    irena.53

    3 listopada 2016, 18:10

    Fajnie, jesiennie, liście , swojsko, nostalgicznie tam u Ciebie. Ano takie to bytowanie kobiece nasze, czesto oni tak - ...nerwowo...A ksiązka chyba musi byc cierkawa..sądząc po tytule Pozdrawiam Cię

    • GIGA19850421

      GIGA19850421

      4 listopada 2016, 12:19

      Ta nostalgia się udziela aż za bardzo momentami:) Książkę polecam z czystym sumieniem:)

  • dorciaw1980

    dorciaw1980

    3 listopada 2016, 11:59

    super masz sposob na relaks. tez bym nie zalowala :)

  • Nattiaa

    Nattiaa

    3 listopada 2016, 07:28

    czasami trzeba rozrzedzić krew żeby napięcie puściło hahah pozdrawiam

    • GIGA19850421

      GIGA19850421

      4 listopada 2016, 12:19

      Nic dodać nic ująć;)