Cześć kochaniutkie! :)
Dzisiaj trochę gorszy dzień, nie miałam zbyt dużo czasu na ćwiczenia.. Ale skalpel i Mel B brzuch i pośladki zrobione :)
Posiłki też niestety tylko 3 zamiast 5.. Ale za to pyszna kolacyjka! Mmmm!
Pieczywo chrupkie z błonnikiem, z chudym serkiem, kawałkami chudej szynki, pomidorkiem i papryką, mniam!
Do tego zielona herbata z maliną i marakują (i niestety płaską łyżeczką cukru.. inaczej nie da się jej przełknąć - bynajmniej ja nie mogłam :P)
W gratisie miałam kota żulącego o jedzenie u mych stóp :D
Przepraszam od razu za jakość zdjęć, robione były komórką ;)
Uciekam, bo padam na twarz..
Trzymajcie się dzielnie i do jutra! :*
aannxx
22 marca 2013, 21:44Pysznie wygląda ta kolacja:)
sofiaaaa
22 marca 2013, 00:23Super, oby tak dalej:)
agus1986
21 marca 2013, 21:33Ważne , ze wogóle poćwiczyłas :) a patrzac na fotki kanapeczek az sie głodna zrobiłam :D