Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Kiedy będę mogła się zmienić:( ?

Hmm ja zrobiłam "wizję siebie" za kilka miesięcy w postaci tabelki,jeśli będę ćwiczyć i zdrowo się odżywiać, kiedy mam chwile słabości to patrze ile mi jeszcze brakuje i nie mogę się już doczekać kiedy między mną obecną z tą idealną nie będzie różnic :) Może też zrób taką tabelkę? Nasza psychika nas nie raz zaskakuje i takie drobne spisanie rzeczy ułatwia sprawę ;) Powodzenia;*

Wiesz jak ja robię? Po prostu jak ćwiczę myślę o tym ile to mi daje, co mogę jeszcze zrobić żeby zmienić swoje życie na lepsze. Już dawno wiem, że płacz nad sobą nic nie da i trzeba spiąć pośladki i nie ma że boli, że pada, że mi się nie chce. Robię to dla siebie a nie dla kogoś. To ty/ ja musisz zaakceptować to jaka jesteś i jaka chcesz być. Będzie dobrze głowa do góry :)

na początek zmień kolor czcionki - już będzie milej, a potem zamiast tu pisać jak to się nie możesz na siebie patrzeć to weź poskacz trochę, poćwicz, przemyśl czego chcesz tak na prawdę i po co, a nie mów o tym że brak Ci motywacji. może sobie yt odpal i The Biggest Loser pooglądaj..

Zacznij od polubienia siebie. Jak siebie nie zaakceptujesz to zawsze szlag będzie wszystko trafiał.