Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
29.02.2016r.


Dzisiejsze menu:

godz. 7:00 ciepła woda z cytryną i miodem

I śniadanie godz. 7:30 

kurczak w galarecie (własnej roboty) 2 skibki chleba gruboziarnistego z odrobiną masła. Kawa Inka bez mleka

II śniadanie godz. 10:00

sałatka warzywna, dwie skibki chleba gruboziarnistego z odrobina masła, herbata czerwona

III posiłek godz. 13:00 

jabłuszko

IV obiad 

talerz zupy pomidorowej

V kolacja godz. 18:00

Koktajl: 200ml maślanki 0,5%, mandarynka, jabłko, 4 suszone śliwki, garść jagód goji, garść żurawiny. (wypiłam tylko pół porcji bo na więcej nie miałam miejsca)

Trening:

sztanga na barki 20 wykrokow, 8 burpees, ćwiczenia te przez 15 min ja najszybsze tempo, póżniej 3 rundy 30 brzuchów, 30 mountain climbers, 30 sek deska.

Po treningu odżywka białkowa

  • roogirl

    roogirl

    29 lutego 2016, 19:40

    Fajnie tylko nie za mało trochę tłuszczu?