Właśnie wróciłam z zajęć na trampoline i dostałam niezły wycisk. Jestem bardzo zmęczona ale.szczęśliwa :-). Spaliłam pewnie z 1000 kcal :-). Wypiłam odżywkę białkową i idę spać bo troche burczy mi w brzuchu a nie chcę jeść na noc bo jest juz po 22-giej
mezzobiesiadny
5 października 2016, 13:59ale kusicie tymi trampolinami!!!!
Audrey_Horne
27 września 2016, 23:58A ja dziś skorzystałam z ostatnich chwil lata i zrobiłam sobie przejażdżkę na rowerze :) Trampolina też brzmi super!
majdeczk
27 września 2016, 23:00Hihi ja właśnie próbuje "zapic" ochotę na jedzenie ;) Fajnie, ze znalazłaś zajęcia, które cie cieszą i pozytywnie męczą ;)