Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
:)


Wczoraj na trampolinach miałam taki wycisk, że sapałam jak parowóz :PP<3. Ale był SUPER ;). Po treningu pojechałam do przyjaciół bo tam był mój mąż i dzieci, więc zamiast odżywki białkowej były dwie szklanki maślanki. I jestem z siebie bardzo dumna bo na stole były chipsy i popcorn (który uwielbiam) i nie zjadłam nawet mnie nie kusiło 8). a jestem przed okresem :PP.

Dzisiejsze menu, aktywność fizyczna i waga:

  • I śniadanie godz 7:30 - 2 jajka, dwie kromki chleba graham, masło, szynka z indyka, rzodkiewka
  • II śniadanie godz. 10:00 - 1 kromka chleba graham, masło, szynka z kurczaka, pomidor, kefir
  • III śniadanie godz. 13:00 - 1 jajko, 1 kromka chleba graham, masło, pomidor, ogórek, rzodkiewka, banan
  • IV obiad godz. 16:30 - filet, warzywa na patelnie, pomarańczo
  • V kolacja godz. 19:00 - 1 kromka chleba graham, szynka z indyka, sałatka: pomidor ogórek, rzodkiewka, sałata, jogurt naturalny, pomarańczo
  • wysiłek fizyczny : w palnie orbi - ale nie wiem czy mi się uda bo zaplanowałam sobie dzisiaj zrobić pazurki hybrydą a to troszkę czasu mi zajmuje :)
  • waga: 81,1 kg
  • ilość wypitej wody: ponad 2 L.

  • Nattiaa

    Nattiaa

    14 października 2016, 14:37

    gratulacje super dzień możesz być z siebie dumna, nie poddawaj się!

  • angelisia69

    angelisia69

    14 października 2016, 14:29

    Gratki oparcia sie pokusie ;-) szkoda by bylo marnowac tyle wysilku na glupie przegryzki.Ja trampolinke czasem biore jak mam dzien cardio,i musze przyznac fajna sprawa ;-) Hybrydy juz 3lata nie robie,daje odzyc pazurkom :P Pozdrowionka