Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
o wszystkim i o niczym

Mam dość swojego organizmu ;-( po ciąży z B. (a będzie to już 2,5 roku) mój organizm się przestawił. Zawsze @ miałam w cyklu 28-29 dni, a teraz za każdym razem jest inaczej, dochodzi już nawet do 40 dni. I zawsze jest pytanie – a może jestem w ciąży? Jeszcze 3 miesiące temu bardzo intensywnie myślałam o kolejnym dziecku, ale teraz jestem już skupiona na sobie. Rany jak to brzmi, chodzi o to że mam swój cel który chcę osiągnąć dla siebie, dla swojego zdrowia, samopoczucia. Dzieci dają MEGA dużo radości, spełnienia i nie wyobrażam sobie życia bez nich, i to dla nich chcę dożyć starości w zdrowiu.

 

Jeszcze opiszę co mi się ostatnio przydarzyło, otóż podjechałam samochodem do księgarni, nie wiele myśląc że jest ślisko w biegu wskoczyłam na schody prowadzące do księgarni i co i się wywaliłam na tych schodach. Szybko otrząsnęłam się, wstałam i pobiegłam do sklepu, po zakupach wracam do auta i szukam kluczyków i już panika bo je zgubiłam, myślę sobie że pewnie przy upadku musiały mi wypaść z kieszeni.  Więc znowu biegiem w to miejsce i już w dali widzę że jakiś facet w tym miejscu co upadłam coś podnosi, więc krzyknęłam do niego „przepraszam czy może znalazł pan kluczyki od samochodu” na moje szczęście usłyszałam TAK, ale ulga. Dodam tylko że przy kluczach do samochodu miałam też klucze od domu i firmy.

 

Wczoraj z mężem byliśmy u pani architekt, bo mamy taką malusieńką działkę całe 170m2 i na niej będziemy stawiać dom, nasze prawo jest straszne, pełno głupich przepisów, które ciężko jest zrealizować na tak małej działce, ale damy radę – od poniedziałku ruszam z załatwianiem papierów do pozwolenia na budowę ;-)    

 

Co do diety – dla tych co nie czytali od początku mojego pamiętnika – jestem pod opieką dietetyka i jak w ciągu tygodnia mam np. 2 dni diety z pomarańczą to jest to zaplanowane i wkomponowane w dietę.

Jutro kolejne ważenie, ale myślę że przez @ pewnie nic nie straciłam na wadze.  

 

 

Za chwilę będzie 7.00 więc lecę budzić mojego śpiocha do przedszkola ;-)

  • agatep

    agatep

    30 stycznia 2014, 12:56

    dobrze, że klucze znalezione i nic Ci się nie stało.bardzo dobrze, że o siebie dbasz

  • samotnicaaa

    samotnicaaa

    30 stycznia 2014, 10:50

    Dobrze ze sie nie połamałaś o że klucze sie znalazły!

  • virginia87

    virginia87

    30 stycznia 2014, 08:59

    A z moją to jest tak że ona nawet rozpulchnionych dziąseł nie ma :-) także to nie zęby choć co jest wariacja Judysiowa to myślimy tez o zębach:-)

  • virginia87

    virginia87

    30 stycznia 2014, 08:50

    Ja tam nie wiem co torregularny cykl jak nie biore tabletek. Nigdy mi sie nie zdarzyło zebym miała choć 2miesiące po kolei @. Dobrze że te kluczyki sie znalazły a swoją drogą to dobrze też że sobie nic nie zrobiłaś wpadając na te schody z takim impetem:-) 170m to ile arów bo nie chce mi sie liczyc :-P tępe myślenie mam z rana:-D