Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Poćwiczone 01


Hej dziewczyny,

wpadam na krótko, bo muszę posiedzieć nad projektem, bo moja partnerka mi głowę urwie, a ostatnimi czasy jest trochę cięta na wszystko...
***
Tak naprawdę dzisiaj zaczął się mój pierwszy dzień z ćwiczeniami na dobre oraz zdrowszym odżywianiem. Jem posiłki wtedy, kiedy jestem głodna i są to raczej takie dania, które składają się w większości z owoców, warzyw, otrębów, kuskusu itp. Jestem zadowolona póki co ;) Dzisiaj wydałam prawie 40 zł na same warzywa, nie powiem, zdrowe odżywianie kosztuje...
Co do treningów, dzisiaj rano biegałam ok 30 min, a wieczorem poszłyśmy z kumpelą na siłownię na 1.5 h, bo mamy darmową wejściówkę na tydzień, a ogólnie ta siłownia jest droga, więc szkoda było nie wykorzystać takiej możliwości. Robiłyśmy cardio, nogi, brzuch, ramiona. Każdą partię po trochu :) Czuję się mega zadowolona po ćwiczeniach, tego mi brakowało!
Chodzę na siłkę z kumpelą, która jest szczupła i pewnie przy niej wyglądam jak mały wieloryb, ale co mi tam...po to to jest, żeby schudnąć. Nie wiem czemu ludzie się wstydzą chodzić na siłownię tylko dlatego, że nie wyglądają jak modele...Grrrrr...
Zawsze wydawało mi się, że właśnie dla takich osób zostały stworzone siłownie, a nie dla nakoksionych facetów i top modelek, żeby się pokazać...Nie mówię, że nie mogą chodzić, bo oczywiście każdy dąży do ideału, ale ludzie!!! Nie ma się czego wstydzić, że chce się schudnąć, bądź poprawić kondycję...samo się nie zrobi, także bez żadnych "ale" śmigać, bo warto!  ;) 
***
Na dniach muszę zrobić sobie zdjęcia, żeby potem oceniać efekty moich starań :) Dzisiaj krótko, bo jak wyżej, mam co robić. Trzymajcie się! Buziaki!!! :* 

 

  • Moniska94

    Moniska94

    20 marca 2015, 15:08

    Zazdroszczę siłowni z kumpelą ;) Ja chętnie pochodziłabym na siłownię, ale jakoś nie mogę się przekonać do chodzenia samej... :(

    • GlamPop

      GlamPop

      20 marca 2015, 23:58

      Wiesz co, ja jutro idę sama, bo kumpela jedzie do domu i powiem szczerze, że idę tam po to, żeby robić swoje, nie po to żeby pogadać ;) Oczywiście we dwie raźniej, ale tak skupisz się na sobie, także śmiało startuj :*