dziś mam słaby dzień z ćwiczeniami .. od rana zajmowanie sie chorymi dziećmi potem musiałam skuterem jechac do przedszkola mojego synka bo jutro zebranie a ja nie dam rady jechac i musiałam z synkiem odrabiac zaległosci z przedszkola bo nie nadąża wiele żeczy nie potrafi i trzeba mu tumaczyć i go uczyć tak wiec dziś świczenia i prace zeszły na 2 plan bo przeciaż dziecko najważniejsze
karanu
6 listopada 2014, 06:36Wiadomo dziecko ważniejsze! O kurcze skuterkiem pomykasz ! a co do ćw przy dzieciach też można spalić kalorie!
Piegotka
5 listopada 2014, 20:50Mój synuś też chory tak więc współczuje Ci, bo wiem jak to jest... nie poddawaj się jednak, bo jest o co i dla kogo walczyć ;-) P.S. Pięknie rysujesz ;-)