Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wykiełkowałam w siłowni ;)


Witam moje dziewczyny !!! Zebrałam dzisiaj moje dupsko i ruszyłam szturmem na siłownię. Caaały dzień wymyślałam coś, żeby nie pójść, ale po 19.oo wku*&%^*m się tym bezczynnym siedzeniem i gapieniem się to w laptop to w telewizor, zabrałam torbę i poleciałam. Oczywiście tradycyjnie musi mnie spotkać parę nie niespodzianek, bo inaczej dzień nie był by dniem. Zamiast legginsów zapakowałam rajstopy... fuck... dobrze, że miałam jakieś spodenki na dnie torby... Ale noga nieogolona! :P  Potem okazało się, że pod pachą też pojawiły się pierwsze oznaki kiełkowania ... Kiedy, pytam kiedy one tam wyrosły !? Ja rozumiem, że mąż za granicą, że depilacja staje się wtedy obca, ale mam taką pracę, no że nogę muszę mieć gładką. A te cholery wyrosły chyba przez noc ! Dobra, siłownia mała, wskakuję na bieżnię, to nie widać kudła na nodze ;) Haaa, ale nie będzie tak dobrze, oczywiście zapomniałam zmienić skarpety, i miałam na sobie stopki frotte w kolorze fioletu. Masakra. Nie chodzi o kolor, chodzi o to, że to frotte ! Moja noga płonęła po 10 minutach na bieżni. Po treningu, zdjęciu butów, skarpety wykręciłam , wrzuciłam do reklamówki, włożyłam kozaki na bose nogi, a adidasy suszą się pod kaloryferem ;)  Ale co tam, zadowolona jestem z tego, że podniosłam moje poślady i przebiegłam te 50 minut. Dałam czadu i o to chodziło, a nie o kłaki na nodze ;) Musiałam wam to opowiedzieć, bo sama się śmiałam w tej szatni od momentu kiedy zobaczyłam te rajstopy z Lidla w ręku ;)
Ogólnie zaczynam się lekko tuningować przed przyjazdem mojego M. Włos do zrobienia w piątek, solarium zaliczyłam żeby wypalić pryszcza i pupa była opalona ;), nowa sukienka kupiona, mężu wracaj !!! :D
P.S. Co do poprzedniego wpisu - ja mam dziewuszki wielkie cycyki, nie mam problemu z ich wielkością, że są za małe, za duże, tylko co tu dużo mówić, wyglądają jak skarpety wypełnione piaskiem ;)))


  • ajusek

    ajusek

    17 października 2012, 00:41

    :D "jak skarpety wypełnione piaskiem" :D no ale chyba przynajmniej nie fioletowe i frotte;) hmm... ale przynajmniej jak je juz upchasz w dobrego stanika to będzie git, ja bym musiała jeszcze właśnie skarpetkę tam dopakować:)

  • flowerfairy

    flowerfairy

    16 października 2012, 23:32

    Nieźle się uśmiałam czytając o Twoich nieogolonych nogach ;) Też tak kiedyś miałam, rano golenie, wieczorem szczota... Zrobiłam dep. laserową. Teraz zostały pojedyncze włoski które golę jak mi się zechce ;) Pozdrawiam :)

  • paradaise26

    paradaise26

    16 października 2012, 23:27

    I dobrze zrobiłaś - ja właśnie się wybieram :)