Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 74 - dzień ważenia


W końcu waga zaczyna spadać tak jakbym chciała - 0.8 kg.   :) 

Stan obecny 69 kg. Do celu krótkoterminowego pozostały jeszcze 2 kg. Do końca marca będzie ciężko zrzucić zwłaszcza , że w przyszłą sobotę jest roczek mojej pociechy ,a po roczku w niedzielę moje urodziny.   :)  Ale mimo to będę parła ,żeby zrzucić te dwa kilogramy do końca marca. :)

Zdjęcie wagi wrzucę jutro jak będę miała dostęp do komputera,  bo nie rozgryzłam telefonu czemu nie mogę dodawać żadnych zdjęć. :/ Ten fakt troche mi utrudnia teraz prowadzenie pamietnika tak jakbym chciała. 

A co do zdrowia córek juz sie zmienia. Długo nie musiałam czekac.  :/   Starszej właśnie pojawiła się delikatna chrypka . Mam leki wiec jej podam, a jak przez weekend się pogorszy to z powrotem do lekarza.

Wczoraj rowerkiem  zaliczyłam 10 km + skrętoskłony , ale dzisiaj pobolewają mnie pośladki i uda od wewnętrznej strony. Przez tą chorobę trochę zaniedbałam rowerek więc muszę teraz to nadrobić. :)

Dzisiaj już ćwiczenia zaliczone :) mimo bolących mięśni poszło mi całkiem nieźle. Zobaczę jak się będę czuć to może dzisiaj też zaliczę rowerek no i oczywiście skrętoskłony. :)

Miłego dnia życzę wszystkim  :)

  • gosiacz1ek

    gosiacz1ek

    17 marca 2019, 06:35

    Moja córka też strasznie chorowała tak jak piszesz w końcu trafiliśmy na fajnego lekarza polecił nam Alveo, od kwietnia 2018 tylko raz była na antybiotyk bo ucho zalała

  • gosiacz1ek

    gosiacz1ek

    17 marca 2019, 06:35

    Moja córka też strasznie chorowała tak jak piszesz w końcu trafiliśmy na fajnego lekarza polecił nam Alveo, od kwietnia 2018 tylko raz była na antybiotyk bo ucho zalała

  • justagg

    justagg

    15 marca 2019, 18:45

    A ile starsza ma lat ?

    • Gosia288

      Gosia288

      15 marca 2019, 20:51

      Starsza ma 3lata i 8 miesięcy :)

    • justagg

      justagg

      15 marca 2019, 21:29

      Czyli to takie przedszkolne wirusy ...

    • Gosia288

      Gosia288

      15 marca 2019, 22:37

      Tak. Tylko że ona gdy dostała zapalenia płuc jak miała 1.5 roku a w szpitalu jeszcze złapała rotawirusa to od tamtej pory non stop choruje zawsze kaszel i to taki przez pierwsze dni że prawie płuca mogła by wypluć. I chora minimum trzy tygodnie a zdrowa maks dwa tygodnie od tamtej pory. Lekki okaz zdrowia wykazała dopiero wzeszłe wakacje 1.5 miesiąca była zdrowa . A potem zaczęło się przedszkole i 5 dni do przedszkola a potem trzy tygodnie w domu zanim doszła do siebie a w listopadzie jak zachorowała to 5 tygodni spędziła w domu kaszel i katar. Gorączkę na tyle zachorowań może ż 4 razy miała.

    • Gosia288

      Gosia288

      15 marca 2019, 22:48

      Więc jakby to by był normalny kaszel to jeszcze bym przebolala ale jak ona za każdym razem dostaje takich napadów kaszlu i się męczy to po prostu mnie ściska. I dla tego też jestem pod tym względem przewrażliwiona. Jak tylko mi przykaszle albo pojawi się minimalnie katar to już wiem że nie przejdzie to bez echa. Od grudnia była faszerowana lekami od laryngologa to dostawał tylko lekki katar i coś tam tylko przykaslywala i po 1.5 tygodnia była zdrowa i mogła z tym chodzić do przedszkola ale z końcem stycznia leki zostały całkowicie odstawione no to teraz widać jaki tego rezultat. Już tydzień przed końcem lutego zaczęła chrypieć a od pierwszego marca miała zapalenie oskrzeli aż do tej pory.

    • justagg

      justagg

      16 marca 2019, 07:42

      O kurde to bedne jestescie obie! Ona sie meczy a Ty z nia? A bylyscie u alergologa ? Moze to na tle alargicznym

    • Gosia288

      Gosia288

      16 marca 2019, 08:28

      Byłyśmy u kardiologa, i jesteśmy pod opieką pulmologa testy miała robiona z cztery razy plus jeszcze jakieś szczegółowe badania i niby wszystko jest ok. Z testów wyszło że ma tylko pierwszy stopień alergii na białko i mleko ale pulmoloszka powiedziała że tak jakby nie miała uczulenia. No i teraz laryngolog a on stwierdził że niby ten trzeci migdał ma w stanie zapalnym i zakwalifikował ja do zabiegu. Ale termin dopiero na wrzesień. Mam nadzieję że to jej pomoże. Bo nie chciałabym żeby w końcu przez to wszystko nabyła astmy.

    • justagg

      justagg

      16 marca 2019, 08:54

      Moja corka miala wycinany trzeci migdal i przycinane boczne. Infekcje skonczyly sie jak reka odjal wiec jezeli masz watpliwosci to ich nie miej. Dzieci dobrze znosza taki zabieg za to w pn ma miec wycinane migdaly maz i mysle ze to bedzie hard core ;) takie jezdzenie po lekarzach to jest koszmar pewnie każdy mowi co innego a i tak nic nie dziala tak jakbys chciala ...

    • Gosia288

      Gosia288

      16 marca 2019, 09:35

      Dokładnie.

  • mama.mikiegoo

    mama.mikiegoo

    15 marca 2019, 14:39

    2 kg to już tak niewiele do wymarzonej wagi! Postaraj się kontrolować w urodziny a na pewno będzie dobrze :) Gratuluje spadku i trzymam kciuki ! :)

    • Gosia288

      Gosia288

      15 marca 2019, 21:01

      Dziekuje. Na pewno przygotuje cos do jedzenia co będzie fit , aby za bardzo nie pogrzeszy. :)

  • zurawinkaaa

    zurawinkaaa

    15 marca 2019, 14:26

    Brawo za wagę i aktywność. 2 kg , bardzo realny cel. Wystarczy się trochę pilnować i nie zabardzo szalec ;)

    • Gosia288

      Gosia288

      15 marca 2019, 21:03

      Dziękuje. :) Postaram sie pilnowac, ale pokus będzie wiele.