Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 162


Witajcie. :)

Dziś w sumie jestem zadowolona ze swojego dnia z dietą. Nie bylo menu z vitalii ale i nie najgorzej wypadł. 

Moje menu obejmowało:

Śniadanie: mala tubka serka - loda 80g , 2/3 bulki grachamki i dwa dzieciece kabanosiki

Śniadanie 2: kawa inka z mlekiem i nieduże jablko z lodowki

Obiad: 3 małe knede z truskawkami z łyżką śmietany 18% i lekko posypane cukrem 

Podwieczorek: paseczek na 0.5 cm lodow algida śmietankowo- truskawkowych i kabanosik

Kolacja: mini truskawki z 20 szt 

ABS brzuch x 2 ale było ciężko  bo wszystkie miesnie brzucha czułam po dniu wczesniejszym i na dodatek odgniotlam sobie kość ogonową więc o konforcie wykonywania cwiczen moglam tylko pomarzyć. Tyłek zleciał to i teraz kosci czuje :D

Wpis dodaje teraz, bo wczoraj jak go pisalam to odlecialam. :D

  • Pixi18182

    Pixi18182

    12 czerwca 2019, 20:47

    Ojj dobrze czasem poczuć efekt po ćwiczeniach w postaci zakwasów :) Tzn ja lubię :) Super, że dzień ok :)

    • Gosia288

      Gosia288

      12 czerwca 2019, 20:56

      A mi te zakwasy uswiadomily jak moje mięśnie brzucha sie oslabily przez te 1.5 miesiaca. Bo dany zestaw cwiczen wczesniej juz wykonywalam bez problemu. :/ Ale milo znow ruszyć pupę. :)

  • healthier_better

    healthier_better

    12 czerwca 2019, 08:27

    Mata, kocyk albo ręcznik gruby do takich ćwiczeń i będzie lepiej :) Wpis na śpiocha to jest to :D

    • Gosia288

      Gosia288

      12 czerwca 2019, 09:04

      Cwiczylam na macie ale chyba teraz bede musiala ja zlozyc na pol albo poduche przy danym cwiczeniu pod pupe wsadzić XD