Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
obiadek...


pomidor z cebulką i jogurtem naturalnym, 2 parówki drobiowe, 2 kromeczki chlebka Dukana...Ostro wzięłam sie za pracę... Muszę wynagrodzić mężowi to, że jestem nieznośna ostatnio- upiekłam mu biszkopt z jabłkami i galaretka...
  • puszkowaty

    puszkowaty

    17 sierpnia 2010, 14:45

    Tez kupiła sobie dzis paróweczki ;P niezdroweee, ale dobre ;)

  • Tymczasowa17

    Tymczasowa17

    17 sierpnia 2010, 14:40

    mNIAM ... aLE PARÓwki ChYbA nIe sA najzDRoWsZE ALE CZASAMI TEŻ JE JEM... CHODZ NIE CHCE... POWODZENIA:_)