No to pierwsze ubytki za mną. Niewiele bo niewiele ale 0,4 kg mnie mniej:). Dzisiaj oprócz spacerków z krokomierzem był wieczorny spacerek ponad 3,5 km. Na razie nie mogę się ogarnąć na tyle żeby wcisnąć fitness w swój plan dnia ale wierzę że w końcu się uda. A Wam jak idzie??
gosiagolina
19 czerwca 2015, 23:54bycjagodka2 zgadzam się z Tobą:) Nie ważne ile ważne że do przodu:)
gosiagolina
19 czerwca 2015, 23:53zuzu11 i LadyMiyuko jestem jak na razie bardzo zadowolona z diety vitalii. Posiłki smaczne a jak coś komuś nie pasuje to można wymienić na inny. Drogo nie wychodzi. U mnie jak na razie są produkty które i tak kupowałam tylko może porcje mniejsze i lepiej zbilansowane. No i co najważniejsze nie chodzę głodna(czego najbardziej się bałam:P)
zuzu11
19 czerwca 2015, 06:47dołączam się do lady napisz proszę czy jesteś zadowolona z diety vitali , a tak poza tym to mamy podobne wymiary bo ja 162cm i zaczynałam z 65kg i też mi powoli schodzi bo 0.5 na tydzień
zuzu11
19 czerwca 2015, 06:44Komentarz został usunięty
gosiagolina
19 czerwca 2015, 00:05Pewnie że można! Trzeba tylko w to uwierzyć:)
WorkOutBitch
18 czerwca 2015, 23:57mozna? mozna:D Ja dzisiaj wychodzilam 4,5km :D za duza waga na bieganie ale jak zrzuce do 75kg i kolana beda mniej obciążone to pojde jak pocisk, nic mnie nie zatrzyma :D