Doszłam do wagi 55,5 kg. I niech tak zostanie.
O mnie
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 1869 |
Komentarzy: | 4 |
Założony: | 29 lipca 2010 |
Ostatni wpis: | 14 marca 2015 |
Omyłkowo wpisałam wynik ważenia 59,9 kg, ale udało mi się jednak schudnąć w ciągu tygodnia - osiągnęłam 55,9 kg. Ale to tylko 100 gr w tym tygodniu. Chcę schudnąć jeszcze z kilogram, ale w takim tempie to trochę potrwa. Na początku tak dobrze szło, a teraz jak po grudzie. Choć z drugiej strony już i tak wyglądam szczupło. I co robić? Może już wystarczy?
I znowu na diecie. Przez te cztery lata wróciłam do wagi wyjściowej- 58.5 kg. Nie jest to jakoś specjalnie dużo, ale chcę poprawić trochę sposób odżywiania.
Zaczynam się zastanawiać, ile jeszcze chciałabym schudnąć. Założyłam na początku, że dojdę do 53 kg. Ale teraz myslę, że wystarczy mi schudnąć jeszcze 1 kg, czyli do 54 kg. Nie chcę być za chuda, zawsze miałam kobiecą sylwetkę. A dieta idzie nad spodziewanie łatwo, oczywiście są drobne grzeszki, ale na prawdę drobne. Nie jestem specjalnie głodna pomiędzy posiłkami. Zadowolona jestem zwłaszcza z wykupienia pakietu fitness, bo zmusiło mnie to do ćwiczeń. Trochę się boję, co będzie po diecie?...
Dziś ponownie stanęłam na wadze i dalej 56,5 kg, czyli od 6 dni waga ani drgnie. A nie podjadam, oprócz marchewki wczoraj wieczorem... Trochę mnie to deprymuje. Nie chcę może dużo schudnąć, ale poco ten wysiłek...