Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dziwna historia ....


Wiecie co ??
Przytrafiła Mi się wczoraj dziwna historia ....

Idą do pracy niedaleko dworca PKP,
podeszła do Mnie dziewczyna.
Ładna, młoda... i zapytała czy może Mi zająć dosłownie 3 min. ??
Pomyślałam że pewnie jakąś ankietę chce przeprowadzić.
Ale się myliłam!
Ona do Mnie z tekstem:
Pożyczyłabyśmi swoje buty ? dosłownie na 3 min. Ja
muszę ściągnąć te co mam na sobie, przetrzeć i oddać tam
w sklepie bo chce wymienić na większy numer,
bo to są 38 a ja potrzebuję 39.
Ja zamarłam... wygladała na przerażoną... ale Mnie to
rozbawiło, pierwsze co to popatrzyłam, za siebie czy
nie jestem w ukrytej kamerze :P ??
Po czym pytam jej tak:
Tzn. jak ? Ja mam ci pożyczyć moje buty, a ty pójdziesz
oddać te co masz na sobie ??Ona, potwierdziła
głową że tak. To ja do niej:
A co ze Mną ja mam stać tu na deszczu bez butów i czekać ?
Ona, też potwierdziła głową.
Więc, ja powiedziałam grzecznie że spiesze się
do pracy! Bo faktycznie spieczyłam się.
W pracy opowiedziałam tą historię, padali ze śmiechu..
Odmówiłam pożyczenie butów, bo musziałąm iść do pracy,
a poza tym wyglądałabym jak idiotka bez butów i na deszczu.
A kto wie czy by wróciła ? A buty nie miałam byle
jakie na nogach, tylko eleganckie, dość drogie!


A wy co o tym sądzicie ??



  • Kometka81

    Kometka81

    12 maja 2007, 18:27

    ciekawe o co chodziło..i ciekawe czy ktoś jej pożyczył, hihihiii

  • calineczkazbajki

    calineczkazbajki

    12 maja 2007, 16:08

    takiego numeru to jeszcze nie słyszałąm:)) hihihi hehehe hahhahah no numer stulecia :)))

  • aniulciab

    aniulciab

    12 maja 2007, 07:14

    rzeczywiście dziwna historia :)

  • kalifornia26

    kalifornia26

    11 maja 2007, 23:21

    super historyjka jak z filmu!!hehehe!!moze to byl jakis zaklad albo co!!ale dobre bylo!!!milego i slonecznego weekendu!!buziaczki!

  • aniena

    aniena

    11 maja 2007, 22:43

    heheh dobre, a moze ona sie z kims zalozyla o cos?? albo to byl jakis głupi program. hehehe niezla . ciekawe czy znalazla jakjas ofiare losu;p miego weekendu zycze

  • mileena84

    mileena84

    11 maja 2007, 22:35

    Cześć Gosieńko.. dzieki za wpisik:) z tym butkami to faktycznie jakaś nie samowita historia.. buziaczki..pa

  • megi12

    megi12

    11 maja 2007, 22:04

    a moze i z tej, pewnie bym zareagowala tak samo ale ciekawe co by sie wydarzylo gdybys pozyczyla jej te buty, co do aparatu to mam nikona coolpix 2100 od kiklu lat tylko sie zepsula ostatni ale teraz cos zaczal dzilac dziwnie nagle wlacza sie na chile i za chwile sie sam wylacza jescze moze cos pogrzebi w nim zanim kupie nowy, buziaczki, megi

  • zocha84

    zocha84

    11 maja 2007, 21:35

    zajadałm smutki, ze jestem gruba przez to przeszłam załamnie nerwowe, ale teraz juz z tego wychodze!! dzieki za wsparcie

  • myszeczkka

    myszeczkka

    11 maja 2007, 21:11

    heh dziwna historia ... może dziewczynie sie spodobały Twoje buty i chciała przechytrzyć i sobie przywłaszczyć ... :] naprawdę dziwne .. pozdrawiam:*

  • troosky

    troosky

    11 maja 2007, 20:48

    waga stoi w miejscu bo mi rosnie:D mam nadzieje, ze ktoregos dnia osiagne swoj cel:)buziaczki

  • kasiucha90

    kasiucha90

    11 maja 2007, 19:45

    Ciezko powiedziec co o tym mysle :P fakt .. dziwna historia :P

  • patricia75

    patricia75

    11 maja 2007, 19:19

    Myślę że to albo oszustka szukała pierwszej naiwnej, albo może zrobiła taki numer dla jaj... Szkoda że jej grzybicą nie postraszyłaś, hihihi, to by jej mina zrzedła, pewnie takiej ewentualności nie wzięła pod uwagę. W każdym razie dobrze że się nie dałaś nabrać, a teraz masz przynajmniej anegdotę do opawiadania przez lata:) Miłego weekendu!!!<img src="http://img297.imageshack.us/img297/2592/131pl3.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us" />

  • gosiaw90

    gosiaw90

    11 maja 2007, 17:47

    ja bym była przekonana że ktoś mnie wkręca ;P ale różnie to bywa, może się przydarzyć... osobiscie jakbym miała czas, to poszłabym z nią ale w Twojej sytuacji zrobiłabym tak samo :)

  • magdalenita

    magdalenita

    11 maja 2007, 17:35

    hehhehe smieszna sytuacja:) no mnie tez by to rozbawilo, w sumie nie wiadomo moze ta dziewczyna naprawde chciala wymienic buty a moze po prostu chciala sobie wziac twoje;) tego sie chyba nigdy nie dowiesz, no ale przynajmniej jakas smieszna sytuacja:)

  • Unlovable

    Unlovable

    11 maja 2007, 16:48

    To miałaś udany poranek:) Ja bym chyba stała jak zamurowana i nic bym jej nie powiedziała,albo parskłabym śmiechem:P. Ee dziś też jestem trochę nie w humorze...ostatnio to normalne...chyba mi minie:) Miłego wieczorku:*

  • Kajla

    Kajla

    11 maja 2007, 16:46

    naszczesnie mamy gdzie sie podziac, moj chlopak mieszka w domu i mamy gore dla siebie :P wiec nie bedzie zle a to z pewnoscia mniejsze koszty niz wynajmowanie :/ buziaki

  • AAAnkAAA

    AAAnkAAA

    11 maja 2007, 16:32

    Gosiu, dziękuję za wczorajsze ciepłe słowa, pomogły mi się odnaleźc w tym całym galimatiasie. Już dziś jest o wiele lepiej, więc jakoś to będzie... Jeszcze raz dziękuję

  • zagubiona87

    zagubiona87

    11 maja 2007, 16:04

    Dziwna ta dziewczyna ale dobzre zrobilas wziela by Ci buty i poszla i nie oddala.POzdarwiam:)Milego wieczoru:)

  • sunshine16

    sunshine16

    11 maja 2007, 15:39

    Faktycznie dziwna historia :) Myśle ze dobrze wyjaśniłaś ;) Mi sie to kardio z shape'a podoba, nawet całkiem nieźle się przy tym ćwiczy :) Trzeba tylko znaleźć z nią wspólne tempo, bo na początku myślałam, że nie dam rady :) Ale dałam! ;) Pozdrawiam :*

  • daphne

    daphne

    11 maja 2007, 14:57

    robię wpisik błyskawiczny, bo wyjeżdżam na weekend, odezwę się po jak wrócę.Buźka