Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
DYLEMAT ! Proszę doradzcie? + pomiar tkanki
tłuszczowej i wody :)


Witajcie wtorkowo :)
W piąteczek mój mężuś słodki kochany  przyjedzie na przepustkę :)
 Więc w weekend jestem tylko jego :)

Jutro mam rozmowę o pracę, fajna posada managerki :) Coś co lubię,
nowe zadania, coś się dzieje :) ale czy Mnie przyjmą? nie nastawiam się.
Będzie co ma być :)

Pamiętacie ? Mówiłam wam w środę że byłam na rozmowie...
Stanowisko fajne, praca fajna, zarobki też :) 
Mieli się odezwać do tygodnia czasu na rozmowę
drugą z wybranymi kandydatami,
a za razem ostatnią już bez pośrednio z prezesem.
Szczerze?
Nawet o tym nie myślałam. A dziś dzwoni pani że
w poniedziałek mam rozmowę z prezesem :) Fajnie nie?



No ale.... co do wczorajszej rozmowy... dzwoniła pani przed chwilką i chcą Mnie zatrudnić.
Zgodziłam się ale.. nie wiem co teraz robić ?

Wiem, nie mam pewności że Mnie zatrudnią tam gdzie mam jeszcze dwie rozmowy, ale... niechce też robić tak że, po pracuje kilka dni i powiem im pa pa bo gdzie indziej Mnie zatrudnią :(
---------------------------------------------------------------------------------------------------------
tam gdzie Mnie już zatrudnią mam przyjść w poniedziałek na 10 do pracy!

A w poniedziałek na 10.30 mam tą rozmowę z prezesem z tamtej oferty pracy ;/

---------------------------------------

Wczoraj byłam na siłowni 1,5h, spaliłam 500kcal :)

dziś byłam na siłowni  tylko na 1h ale za to spaliłam 650kcal :)

uwielbiam ćwiczyć na atlasiku, orbitreku i  steperze :)


miałam robiony pomiar tkanki  tłuszczowej i wody:

tkanka tłuszczowa 21,1 %--- czyli w normie :)

wody 66,6 % --- troszkę za dużo, ale to może być  zatrzymanie wody w ogranizmie.



  • Natulka87

    Natulka87

    21 maja 2008, 21:05

    jak się sprawdza pomiar wody w organizmie? :)

  • Natulka87

    Natulka87

    21 maja 2008, 21:04

    Gosiu na pewno podejmiesz dobra decyzję w sprawie pracy :) oj kochana szalona, tyle na siłowni brawo :) trzymaj się i daj znać jak z pracą będzię pozdrawiam buźka

  • Wilczyca1983

    Wilczyca1983

    21 maja 2008, 16:06

    może mi odstąpisz 1 rozmowę o pracę? ;)Tak sobie myślę i wymyśliłam że skoro ta praca ci odpowiada pod wieloma wzgledami to chyba powinnaś ją przyjąć...bo gdyby na kolejnych rozmowach Cię nie przyjęli to co wtedy? Zostałabyś pewnie z niczym.....Dlatego może daj im szansę i zacznij pracę w firmie która teraz zaproponowala Ci pracę. Z doświadczenia wiem że łapanie kilku srok za ogon często kończy się brakiem jakiejkolwiek w ręce ;)

  • aniolek47

    aniolek47

    21 maja 2008, 13:18

    Nie było pracy to nie było, a jak jest to z każdej strony ;) Współczuję dylematu...

  • Girzon

    Girzon

    21 maja 2008, 12:06

    Hej kochana! No fakt, dylemat trudny... Nie mam pojecia co bym zrobiła na twoim miejscu. Ja na szczescie do takich wyborów mam jeszcze daleko. Mam nadzieje że dobrze wybierzesz. :)) Pozdrawiam

  • Brzoskwinkaa

    Brzoskwinkaa

    21 maja 2008, 12:05

    a tramwaj 3 to ja mam pod nosem :P Dziękuję kochana za informacje... A jak myślasz cwiczenia typu brzuszki, scyzoryki trzeba wykonywać pol godzinki zeby dzialaly, czy pol godzinki to dotyczy aerobów?

  • joasia939

    joasia939

    21 maja 2008, 10:25

    Gosiu nie za bardzo mogę doradzic Ci z pracą bo to zależy od Ciebie. Nie wiem na jakie jest stanowisko i jaka pensja, ale powiem Ci, że jeśli jest naprawdę atrakcyjna to ja bym spróbowała. Nie możesz bez końca przebierać jak w ulęgałkach, bo kiedys możesz zostać bez niczego (czego nie życzę!!). Wierzę, że podejmniesz odpowiednią decyzję. Będę trzymała kciuki i zaglądała do Ciebie. Teraz mam jak bo Sebastian ma komputer, a ja mieszkam kątem u teściów:(. Gosiu świat mi stanął przed oczami... Wyrzuciła mnie, chce zerwać kontakt...Musiałam się wyprowadzić. Mam nadzieję, że nie będzie ingerowała w wykup mieszkania, bo tego już nie wytrzymam. Kochana... SERCE MI PĘKŁO. Pozdrawiam, Joasia

  • niunia007

    niunia007

    21 maja 2008, 09:54

    no kochana szlejsz z ta silownia super!! a z tymi ofertami pracy to ci sie narobilo hehe :) przykro mi z powodu siostry...wiem co przechodzi... trzymaj sie i daj znac co i jak z tymi pracami twoimi :):) buzka paaa

  • Brzoskwinkaa

    Brzoskwinkaa

    21 maja 2008, 09:14

    Gosiu to niesamowicie tanio... Wiesz na taką siłownię to i mnie byłoby stać, aby chodzić regularnie (mówię nawet o 8 wejściach!). Wiesz ja co znajdę to wejscie koszuje 20-25zł a karnet np. na 6 wejść to już 100-120zł... dlaego też nie mogę się zdecydować... Nie wiem tylko czy Twoje silownia jest daleko odemnie... A moze ja nie umiem szukać tańszych miejsc? Szukałam w internecie, ba sama nie znam jeszcze okolicy i np. mieszkam to ponad rok a niedawo odkryłam park do biegania... No a park był prawie pod nosem...Mozesz mi zostawić adres swojej siłowni? Jesli nie tutaj to na gg:8348107

  • akitaa

    akitaa

    21 maja 2008, 09:14

    ojoj, śliczny sen mialaś :)) a może to jakis znak? ;> a co do pracy... hmmm... no jestes przed trudnym wyborem naprawdę... mam nadzieje, że wybierzesz najlepiej! :) rób tak, jak Ci serduszko podpowiada:) ...hehh, ale jesteś rozchwytywana :) pozdrawiam :*

  • dgamm

    dgamm

    21 maja 2008, 08:52

    żebys zadzwinila i powiedziała że możesz przyjęć ale później o 12:00. mysle że nie musisz nawet nic wymyslać , normalnie powiedzieć tylko że nie możesz wcześniej, bo nie spodziewałas sie,że tak szybko Cie przyjmą... pomysl o tym jeszcze... PA!

  • Basia8212

    Basia8212

    21 maja 2008, 07:16

    Trzymam kciuki za dobry wybór...ja też wolałabym wiedziec na czym stoję <img src="http://pu.i.wp.pl/?k=NDI4MzQyNDcsNjQ4NzQy&f=__buziaki__.gif"/>

  • Klara76

    Klara76

    21 maja 2008, 03:11

    Oddzwon do tej firmy, gdzie masz isc na 10am w poniedzialek i powiedz, ze zanim zaczniesz chcialabys jednak przeczytac kontrakt i spokojnie go przemyslec.

  • Klara76

    Klara76

    21 maja 2008, 03:08

    ...nie wiem jak sie to robi w Polsce, ale domyslam sie, ze jak daja Ci oferte pracy to dostajesz to na pismie, tak? Wez to do reki i powiedz, ze chcesz sobie wziac do domu, na spokojnie przeczytac, czy Ci wszystkie warunki i oferowane swiadczenia pasuja, i najnormalniej w swiecie spytaj kiedy ta oferta wygasa, czyli do kiedy musisz sie zdecydowac. Mozliwe, ze ich to zdziwi, ale z drugiej strony czemu mieliby Ci nie pojsc na reke? A po drugiej rozmowie z ta firma, gdzie bys bardziej chciala pracowac powiedz otwarcie, ze chcialabys wiedziec, czy Cie w ogole rozpatruja jako kandydatke, bo masz juz oferte NA PISMIE od innej firmy, ale wolalabys dla nich pracowaci dlatego pytasz, bo nie wiesz, czy masz tamta oferte podpisac. I tyle. Business is business, i nie wyjdz na mala cipcie, ktra wezmie co jej dadza. Wybierz te prace, ktora bedzie DLA CIEBIE najlepsza! I nie pal mostow za soba, ludzie sie wszedzie znaja... Powodzenia!!!

  • karolka1991

    karolka1991

    20 maja 2008, 22:31

    faktycznie trudna sprawa z ta praca... a wiesz mzoe na co najbardziej działą orbiterek ? pozdrawiam ;*

  • JzBeata

    JzBeata

    20 maja 2008, 22:23

    musisz na spokojnie to sobie przemyśleć Bedzie dobrze,znajdziesz rozwiazanie

  • jolaos

    jolaos

    20 maja 2008, 21:42

    cięzka sprawa Gosiu, musisz wypisać sobie za i przeciw. Ja bym przyjęła tę pracę tzn poszłabym w poniedzialek ale tylko jesli stanowisko byloby ok + pensja bo jakby mi się cos nie podobalo to szukalabym dalej (jesli bym mogla) Buźka :)

  • Desperatka75

    Desperatka75

    20 maja 2008, 21:23

    Nawet nie wiem, co doradzić......trzeba zaryzykowac - to lub tamto. Powodzenia!

  • gosiasek

    gosiasek

    20 maja 2008, 20:42

    przemyśleć Cwalineczko

  • Cwalinka

    Cwalinka

    20 maja 2008, 20:32

    trudno mi ci odpowiedziec na to pytania, musisz wiedziec czy ta praca na ktora sie zgodzilas jest na tyle atrakcyjna aby w niej zostac, czy zgodzilas sie bo byla jedyna mozliwoscia, i pytanie jak dlugo mozesz jeszcze szukac pracy, czy bedziesz umiala sie w niej splenic czy nie bedzie dla ciebie za malo ambitna. ja moge cie wspeirac jedynie w decyzji ale podjac jej za ciebie nie moge, sama pewnie bym miala wielki dylemat, ale dasz rade, buziaki