Wybaczcie,
To prawda... tak rzadko piszę...
nie mam nic na swoje usprawiedliwienie to fakt.
Tak po krótce... Miałam bardzo ciężkie 1,5 roku... wręcz mega ciężkie.
Sporo się u Mnie zmieniło, z tych złych to mogę tylko powiedzieć o problemach finansowych, dość sporych które jeszcze długo będą się za Mną ciągnęły... i mam nadzieje że przestaną w końcu. Tylko z tą pracą coś kiepsko... ehhh.... Na serio szukam, składam masę CV, nawet zamęczam pracodawców nie których :))) Olek popsuł mi już kilka miesięcy temu cyfrówkę i też kminie co by tu zrobić by zdobyć nową ;)
Co do wagi to jest ok z reguły 61-60-59 kg ;) ale wiosna idzie więc damy radę. Mały gdzieś mi posiał mp4 i mp3 a dobrze mi się tak ćwiczyło z nią, coś muszę pokminić ;-)
Od chyba 2-3 lat (jakoś od 2009 ) gotowanie stało się już moją totalną pasją, nie chce was tu kusić swoimi smakołykami, ale jak tylko zbiorę się do zrobienie bloga to wam wkleje :))))
napiszcie mi w komentarzu kochane co u was tak w skrócie ? :) bo ciężko mi śledzić wszystkie blogi. Zaglądam, czytam mimo że śladu nie zostawiam :****
Dziś pewien mężczyzna powiedział mi kilka ważnych słów, zdań... a jedno mi utkwiło bardzo: "Niech ta wiosna będzie Twoją i "jego" wiosną..."
gosiasek
22 marca 2012, 22:04Migdal0606 - kochana odkujesz się wagowo :) dasz radę, musisz tak jak i ja :D
Migdal0606
22 marca 2012, 11:03Gosia ja cię bardzo podziwiam. Zaczynalaś wtedy co ja... mialysmy taka sama wage startową Ty wazysz tyle co piórko ja co dwa slonie i hipopotam :/
Migdal0606
21 marca 2012, 08:39:)
KiwiBanane
20 marca 2012, 21:27pozdrawiam starą Vitalijkę jedną z moich ulubionych :)
akitaa
20 marca 2012, 19:42:))) u mnie jesteś mniej więcej na bieżąco Gocha ;-)
Madejczyk
20 marca 2012, 16:57Uuuu... Wiosna wiosna wiosna ach to ty...
hefalump83
20 marca 2012, 16:54zatem niech ta wiosna będzie Wasza :) pozdrawiam
Integra
20 marca 2012, 16:24ja wciaż czekam na twoje wpisy :) bo zawsze jesteś motywacją :)
agniesia2001
20 marca 2012, 14:43..twoja i jego wiosną........... słodkie słowa.... i pewnie duzo znaczace... u mnie dieta jest i jej niema... staram sie lecz nie wychodzi duzo rzeczy po mojej mysli... cóż moze z tą"wiosną" bedzie juz tylko lepiej...?
karmelcia222
20 marca 2012, 14:30bardzo fajne słowa usłyszałaś;** u mnie jako tako czyli po staremu dieta jest, gorzej z ćwiczeniami ale najważniejsze, że zimę mamy już za sobą!! Życzę ci aby wszystko się ułożyło po twojej myśli;))